Jeszcze kilka lat temu klimatyzacja była symbolem luksusu i wystawnego życia. Dziś na dobre rozgościła się w biurach, centrach handlowych, restauracjach, a nawet w prywatnych mieszkaniach. Polacy pokochali jej działanie zwłaszcza latem, kiedy pojawiają się dokuczliwe upały, ale spora część używa też specjalnych klimatyzatorów do dogrzania domów późną jesienią i zimą.
Od dłuższego czasu zastanawiasz się nad zamontowaniem jej u siebie, ale wiele słyszałeś o jej szkodliwym działaniu? W takim razie koniecznie zapoznaj się z naszym najnowszym tekstem!
Musisz zapamiętać sobie jedno – klimatyzacja sama w sobie nie jest szkodliwa i w żaden sposób nie wpływa negatywnie na Twoje zdrowie! Skutki uboczne pojawią się, gdy jest ona nieprawidłowo ustawiana lub źle konserwowana.. Osoby przebywające w niewłaściwie klimatyzowanych pomieszczeniach mają suchą skórę i narzekają na zespół suchego oka (który dodatkowo wzmaga się przy pracy z komputerem), drapanie w gardle, chrypkę, kaszel oraz duszności. Do tego, przez wysuszenie błon śluzowych górnych dróg oddechowych, może dość do obniżenia odporności, przez co zwiększa się ryzyko zachorowania na grypę, anginę, zapalenie płuc czy zatok.
Samo zamontowanie klimatyzacji to nie wszystko! Konieczne jest stałe jej kontrolowanie i regularne czyszczenie. Zwłaszcza to drugie ma kluczowe znaczenie. Nie odświeżana klimatyzacja może stać się prawdziwą wylęgarnią groźnych dla zdrowia grzybów i bakterii, z czego szczególnie groźna jest Legionella pneumophila, wywołująca legionellozę, zakaźną chorobę dróg oddechowych.
Dlatego jeśli masz w swoim domu klimatyzację, przynajmniej 2-3 razy w roku wykonuj jej gruntowną renowację. Najlepiej skorzystać z usług specjalistów, którzy dzięki wysokiej jakości sprzętom czyszczącym, zadbają o jakość przewodów wentylacyjnych, wymienią filtry, odgrzybią, uzupełnią środek chłodzący i naprawią wszelkie nieszczelności.
Oprócz braku regularnego czyszczenia i odgrzybiania, najczęściej popełnianym błędem w korzystaniu z klimatyzacji jest jej złe ustawianie. Wielokrotnie czułaś, że w biurze jest za zimno, na Twoich rękach pojawiała się tzw. gęsia skórka? Wszystko dla tego, że różnica między temperaturą w pomieszczeniu, a tą na dworze była zbyt wysoka! Pamiętaj, że nie powinna przekraczać ona 6°C! Jeśli więc na dworze jest 29°C, temperatura nie powinna być niższa niż 23°C! To ważne!
Po włączeniu urządzenia widzisz, że kartki na biurku drgają? Wszystko wskazuje na to, że ustawiono zbyt wysoką prędkość przepływu powietrza! Nigdy nie powinna przekraczać ona 0,2 m/s! W przeciwnym razie narazisz się na szok termiczny, a Twoja odporność drastycznie zmaleje!
Dodaj komentarz