Robot dla części z nas to urządzenie tak odległe, że słyszymy o nim właściwie tylko przy okazji rozbrajania niebezpiecznych ładunków czy wizyt w przestrzeni kosmicznej. Może czas to zmienić i zaprzyjaźnić z robotami nasze pociechy? Maluch, który radzi sobie samodzielnie z wykonywaniem większości prac plastycznych w przedszkolu, nigdy nie będzie za mały na posiadanie robota. Co więcej, zabawa z nim i samo jego składanie będzie niezwykłą przygodą i nauką, której nie uda się zastąpić niczym innym.
Tyle jest poważnych psychologicznych publikacji na temat tego, w jaki sposób pobudzać kreatywność dziecka. Tego typu zabawki dla dziecka powinny być inspirujące, powinny nie tylko ciekawić kolorem czy kształtami elementów, ale pobudzać do samodzielnego tworzenia, do stymulacji procesów myślowych. Fajnie, że zabawka potrafi zająć maluszka przez więcej niż kilkanaście minut, ale znacznie lepiej jest, jeżeli stawia przed dzieckiem problem, który musi zostać przez malucha rozwiązany.
Tak naprawdę z pierwszym robotem, młody człowiek może się zaprzyjaźnić już w wieku około czterech lat. Pierwsze roboty nie będą oczywiście służyły samodzielnemu składaniu, ale dzięki nim maluch zyska podstawowe informacje na temat sposobu działania robotów. Zobaczy, że robot może reagować na klaskanie, wydawać dźwięki czy je odtwarzać.
Pierwszy robot do samodzielnego montażu jest przeznaczony do składania ze starszym opiekunem. W składzie takiego zestawu będzie szereg klocków o różnych kształtach, o prostym, znanym większości dzieci sposobie łączenia części. Warto przypomnieć, że roboty tego typu wpływają nie tylko na rozwój kreatywności, ale również rozwój zdolności motorycznych. Elementy elektroniczne w pierwszych robotach do samodzielnego składania nie są zbyt skomplikowane, dlatego początkowo programowanie można przełożyć na późniejsze lata, a na początek skoncentrować się na samej konstrukcji robota.
Możliwość najpierw stworzenia robota przy pomocy instrukcji, a później sprawdzenia jego poprawnego złożenia daje mnóstwo radości, ale jeszcze nie kończy zabawy. Część robotów dla starszych dzieci można samodzielnie programować, zmieniać poszczególne elementy w taki sposób, że “zabawka” zmieni swoje zachowywanie. Przykładów tego typu robotów lepiej niż w sklepach z zabawkami, poszukać w sklepach specjalizujących się w elektronice oraz narzędziach warsztatowych jak AVT. Popularną kategorią robotów są te z czujnikami akustycznymi, reagujące na klaskanie oraz te z ultradźwiękowymi czujnikami odległości.
Koszt robotów zaczyna się od 50 zł za te reagujące na dźwięk, ale proste w konstrukcji, dedykowane dla najmłodszych. Koszt profesjonalnych zestawów z możliwością programowania dla dzieci powyżej 12 lat to już koszt od 400 do nawet kilku tysięcy złotych. Zanim zdecydujemy się na te najdroższe, sprawdźmy czy nasza pociecha na pewno pokochała roboty.
fot. sklep.avt.pl
Zobacz też: WÓZKI BLIŹNIACZE BABY JOGGER
Tagi: dla dziecka, Gadżet, robot, zabawa, zabawka
Dodaj komentarz