Średni czas spłaty kredytu hipotecznego w Polsce to 25-30 lat. W związku z tym, na warunki oferowane przez banki również należy spojrzeć długoterminowo. Szczególną uwagę przy wyborze kredytu hipotecznego należy zwrócić na RRSO, rodzaj i wysokość oprocentowania oraz sposób spłacania rat.
Jednym z podstawowych kroków, jakie trzeba podjąć przy wyborze kredytu hipotecznego jest decyzja o długości okresu kredytowania. Należy pamiętać, że wraz z wydłużeniem okresu spłaty rośnie nie tylko zdolność kredytowa, ale też odsetki i ogólny koszt kredytu. Z kolei krótszy okres kredytowania oznacza mniejsze koszty udzielenia kredytu, ale i wyższe miesięczne raty.
Wybierając kredyt wielu klientów kieruje się wyłącznie wysokością oprocentowania nominalnego. Opiera się to na prostym rozumowaniu, że niższe oprocentowanie jest równoznaczne z niższym kosztem kredytu. Nie zawsze jest to prawda. Przed podjęciem decyzji należy sprawdzić informację o realnej rocznej stopie oprocentowania (RRSO). Jest to koszt marży, opłaty przygotowawczej, odsetek i wszystkich innych opłat związanych z kredytem w skali roku. To RRSO jest najbardziej obiektywnym narzędziem do porównania różnych ofert kredytów.
Oprocentowanie stałe nie ulega zmianom przez cały okres spłaty kredytu (w przypadku kredytów długoterminowych jest ustalane od nowa co 10 lat), z kolei oprocentowanie zmienne zależy od dwóch składowych – marży i stopy referencyjnej. Stałe oprocentowanie kredytu to rzadko wybierane rozwiązanie, ale może być ono odpowiednie dla osób obawiających się ryzyka związanego w wahaniem rynkowych stóp procentowych. Należy jednak pamiętać, że nawet w przypadku znacznego spadku stóp procentowych rata kredytu o stałym oprocentowaniu pozostanie
na swoim poziomie.
Raty malejące, czyli zmniejszające się wraz z upływem czasu, są korzystniejsze dla klienta. Jest tak dlatego, ponieważ kwota kapitału do spłaty jest stała, a odsetki naliczane są od zobowiązania pozostałego do spłaty. W przypadku rat malejących szybciej spłacany jest więc kapitał, a suma odsetek jest niższa niż w przypadku rat równych.
Najrozsądniejszą opcją jest kredyt w walucie, w jakiej zarabiamy. Kredyt w obcej walucie może być korzystny, ale wymaga świetnej wiedzy na temat rynku walutowego lub pomocy zaufanego doradcy kredytowego. Kredyt walutowy jest niżej oprocentowany niż złotówkowy, ale jego rata jest zależna od wahań kursu walutowego. W celu zminimalizowania ryzyka wzrostu ceny kredytu, należy skorzystać z możliwości przewalutowania kredytu. W odpowiednim momencie, na przykład kiedy wartość franka czy funta idzie w górę, można się ochronić zmieniając kredyt na złotówki lub inną walutę.
Czasami warto skorzystać z bankowej oferty tak zwanego cross-sellingu, czyli usług w pakiecie. W ramach takiej oferty można dokupić dodatkowe produkty oferowane przez bank, takie jak ubezpieczenie, konto osobiste czy karta kredytowa, a w zamian skorzystać z obniżenia marży czy prowizji. Warto przekalkulować koszty takiego pakietu zwłaszcza w przypadku kredytów o dużej wartości, ponieważ wtedy obniżenie prowizji jest najkorzystniejsze.
Banki oferują czasami promocje obniżające wysokość kredytu. Zazwyczaj dotyczą one tylko jednego parametru kredytu, takiego jak na przykład marża czy prowizja. W rzeczywistości może być jednak tak, że zniżka w jednym aspekcie jest równoważona zwyżką w innym. Warunki umowy należy sprawdzać uważnie przez cały okres jej trwania, a nie tylko w okresie objętym promocją.
Przeczytaj także: Jak wybrać najlepszy kredyt hipoteczny
Dodaj komentarz