Od kilku lat odnotowujemy z zadowoleniem, że Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie stała się odporna na sygnały płynące z kręgów politycznych. Inwestorzy większą uwagę zwracali na realia gospodarcze. Ich cierpliwość jednak się wyczerpała. Giełda, która jest barometrem gospodarki, zasygnalizowała, że idzie na pogorszenie pogody.
Niepokój krążący nad krajem ma dwie przyczyny. Jedna to niepewna sytuacja polityczno-gospodarcza w Polsce. Nie wiadomo, jak daleko posunie się nowa władza w realizacji obietnic wyborczych i jakie to będzie miało skutki dla finansów publicznych. Druga to niestabilność w Unii Europejskiej. Jej destrukcja może uderzyć w naszą gospodarkę tak mocno, że marzenia o doganianiu starej Unii trzeba będzie porzucić na długo.
Przedsiębiorcy chcą zapobiegać niekorzystnym tendencjom. Ponownie publikują listę barier hamujących przedsiębiorczość i pracują nad wyeliminowaniem niesprawności w systemie podatkowym. Czy nowy rząd ich posłucha?
Pomysły Lewiatana
Sztywne prawo pracy oraz skomplikowany system podatkowy to główne bariery hamujące rozwój polskich przedsiębiorstw – wynika z Czarnej Listy Barier Konfederacji Lewiatan. Lista została zaprojektowana w formie interaktywnej strony, gdzie na bieżąco będzie można zgłaszać kolejne zastrzeżenia i propozycje.
Dyrektor Departamentu Dialogu Społecznego i Stosunków Pracy Konfederacji Lewiatan Grzegorz Baczewski zwrócił uwagę, że największą barierą rozwoju – szczególnie dla małych przedsiębiorstw – jest zbyt skomplikowane i sztywne prawo pracy. Konfederacja proponuje trzy zmiany: uproszczenie, uelastycznienie oraz zmniejszenie zbędnych obciążeń przy zatrudnianiu pracowników.
Lewiatan chciałby wprowadzenia jednolitego kontraktu pracy, który – jak mówi Baczewski – będzie elastyczny na początku. Ma zachęcać do zatrudnienia tych, którzy wchodzą na rynek pracy. W dłuższej perspektywie kontrakt zapewniałby wzrost uprawnień proporcjonalnie do stażu pracy. Uprawnienia dotyczyłyby takich kwestii jak: okres i uzasadnienie wypowiedzenia czy konsultacja związkowa w tej sprawie.
Aby ograniczyć dodatkowe obciążenia, Lewiatan chciałby przejścia z epoki papierowej do cyfrowej w gromadzeniu dokumentacji pracowniczej. – W tej chwili pracodawcy mają obowiązek prowadzenia takiej dokumentacji, w przypadku niektórych dokumentów, nawet przez 50 lat – zauważył Baczewski. Zwrócił uwagę, że przy dużej rotacji zatrudnienia dokumentacja rośnie do tego stopnia, że niektóre firmy muszą wynajmować magazyny w celu jej przechowywania.
Przemysław Pruszyński, ekspert Konfederacji, mówił, że przez ostatnie lata działo się trochę dobrego w podatkach. Zauważył, że udało się zlikwidować kilka problemów, ale wciąż pojawiają się nowe. Największym pozostaje nadal termin zwrotu VAT. – W tej chwili, jeżeli organ podatkowy weryfikuje zasadność zwrotu podatku VAT, przykładowo na kwotę 100 tys. zł., i kwestionuje fakturę o wysokości tysiąca złotych, wstrzymuje na kilka miesięcy zwrot podatnikowi całych 100 tys. zł – tłumaczył. Lewiatan proponuje, aby zwrot VAT był wstrzymywany, ale tylko na kwestionowaną fakturę, żeby nie zakłócać płynności finansowej firmy.
Doradca zarządu Lewiatana Jeremi Mordasewicz zwrócił uwagę na pozostałe bariery dla rozwoju przedsiębiorstw. Wśród nich wymienił m.in. dochodzenie należności. Problem należałoby rozwiązać skracając postępowania sądowe i egzekucje komornicze. Wspomniał także o konieczności wdrożenia kodeksu urbanistyczno-budowlanego, który kompleksowo obejmowałby wszystkie etapy lokalizacji i realizacji inwestycji.
Przedsiębiorstwa zgłaszają niedopasowanie systemu edukacji do bieżących potrzeb gospodarki, utrudniony dostęp do rynku usług publicznych, trudności w wykorzystaniu funduszy europejskich oraz stan polskiej energetyki.
Prezydent Konfederacji Lewiatan Henryka Bochniarz wyraziła obawę, że przy obecnych zapowiedziach rządu wszystkie bariery będą się powiększać. – Nie da się ukryć, że jesteśmy bardzo zaniepokojeni tym, co się dzieje – powiedziała. – Zadajemy sobie pytanie, kto odpowiada za politykę gospodarczą, bo dostajemy sprzeczne sygnały. Dodała, że brak stabilności i przewidywalności to z punktu widzenia biznesu najgorsze, co może być.
Przedsiębiorców martwią karuzela personalna i sytuacja na giełdzie, która jest wskaźnikiem stabilności gospodarczej dla rynków zewnętrznych.
– Rewizja budżetu na 2015 i przewidywane zwiększenie deficytu na 2016 muszą nas niepokoić – powiedziała Henryka Bochniarz. – Oznacza to, że zwiększą się koszty finansowania i znowu wpadniemy w procedurę nadmiernego deficytu, z której ledwo nam się udało wyjść.
Business Centre Club
Na 9 grudnia przypadał Międzynarodowy Dzień Przeciwdziałania Korupcji. Business Centre Club, wspólnie z Inicjatywą Sekretarza Generalnego ONZ Global Compact w Polsce, powołał 30 czerwca 2014 r. Koalicję na rzecz Walki z Szarą Strefą, której uczestnikami są również Ministerstwo Finansów, Najwyższa Izba Kontroli i Centralne Biuro Antykorupcyjne. W siedzibie BCC odbyła się debata poświęcona luce w podatku VAT i przeciwdziałaniu wyłudzeniom, która miała charakter konsultacyjny i była częścią przygotowań do przedstawienia na początku bieżącego roku raportu „Przeciwdziałanie Szarej Strefie w Polsce”.
Zdaniem ekspertów, myśląc o skutecznym zwalczaniu szarej strefy, powinniśmy szukać rozwiązań systemowych i stabilnych, które na trwałe zmienią rzeczywistość, likwidując patologie. – Przejście przedsiębiorstw na standard elektronicznego fakturowania może wszystkim wyjść na dobre – uważa Robert Krawczyk, ekspert BCC ds. elektronicznego obiegu dokumentów. – Firmy obniżą znacznie koszty fakturowania i zmniejszą udział ludzkiego błędu w dokumentacji. Dodatkowo uciążliwe dzisiaj kontrole skarbowe będą mogły być przeprowadzane w zasadzie bez angażowania czasu i środków kontrolowanego podmiotu, niejako automatycznie. System ten powinien zostać wprowadzony jak najszybciej, aby zarówno nabywcy, jak i sprzedawcy czuli obowiązek uczciwego rozliczania się z podatku VAT.
Dobrą i funkcjonującą już w innych państwach metodą, która ma na celu bardziej efektywny pobór podatku VAT jest kontrola podatnika na etapie rejestracji, tj. sprawdzanie, czy siedziby podatników naprawdę istnieją i prowadzą realną działalność gospodarczą. – Krokiem dalej jest pomysł, aby zlikwidować możliwość rejestracji internetowej lub poprzez pełnomocnika, a następnie na danie urzędnikom uprawnienia do odmowy rejestracji podmiotów, które nie są dość wiarygodne – powiedział Krzysztof Komorniczak, ekspert BCC ds. podatków. – Nie należy również wykluczać przymusu osobistego stawiennictwa członka zarządu reprezentującego podmiot dla potrzeb VAT
W trakcie realizacji jest stworzenie instytucji „zaufanego podatnika”, która miałaby polegać na nadaniu pewnych preferencji w zamian za spełnianie określonych ustawą kryteriów (brak zaległości podatkowych, czas działalności czy też liczba zatrudnionych pracowników). Zapobieganie wyłudzeniom powinno odbywać się także poprzez zakazanie lub ograniczenie rozliczeń kwartalnych podatku VAT w odniesieniu do podatników obracających towarami wrażliwymi. Ujednolicenie składania deklaracji, zarówno po stronie dostawcy, jak i nabywcy, będzie skutkowało łatwiejszą kontrolą ewentualnych nieprawidłowości.
– W skutecznej walce z wyłudzeniami i oszustwami podatkowymi, w szczególności w zakresie VAT, należy szukać rozwiązań systemowych, a nie punktowych – podkreślił Michał Borowski, ekspert BCC ds. podatku VAT. – Tylko w taki sposób wyeliminujemy obszary nadużyć i nie pozwolimy nieuczciwym podmiotom na przeniesienie swojej działalności na inną branżę.
Poszukując dobrych rozwiązań, warto analizować sprawdzone działania innych krajów np. centralne rejestry faktur i faktury elektroniczne. Choć ich wdrożenie będzie kosztowne, to musimy podjąć to wyzwanie, gdyż nie stać nas na dalsze finansowanie oszustów.
CZR
Tagi: GPW, imwestycje, Konfederacja Lewiatan, niepokój na giełdzie, odporność giełdy na politykę
Dodaj komentarz