Jak doskonale wiadomo, alimenty to w naszym kraju od dawna jeden z najbardziej gorących i kontrowersyjnych tematów. Kwestia ta ma rzecz jasna wiele różnych wymiarów.
Dzisiaj skupimy się na jednym z aspektów czysto technicznych, a mianowicie na pytaniu pod tytułem jak poprawnie złożyć wniosek o alimenty?
Wbrew pozorom, nie jest to rzecz szczególnie skomplikowana pod względem formalnym, zwłaszcza w porównaniu z innymi obszarami polskiego prawa. Tym niemniej, aby skutecznie starać się o przyznanie alimentów należy posiadać podstawową wiedzę na temat obowiązujących obecnie w tym zakresie przepisów polskiego prawa.
Pierwszą rzeczą, jaką musimy określić, jest miejsce złożenia wniosku o przyznanie alimentów, a mówiąc nieco ściślej: wybór odpowiedniej placówki sądowej. Tutaj polskie prawo daje nam jedną opcję w dwóch wariantach. Wniosek o przyznanie alimentów można złożyć jedynie w Sądzie Rejonowym. Od nas jednak zależy, czy będzie to Sąd Rejonowy adekwatny w stosunku do miejsca zamieszkania osoby uprawnionej(czyli dziecka), czy też Sąd Rejonowy adekwatny w stosunku do miejsca zamieszkania osoby pozwanej o alimenty (czyli rodzica, który przestał łożyć na utrzymanie dziecka).
Kolejna istotna kwestia to rzecz jasna informacje, jakie należy zawrzeć we wniosku o alimenty. Jest to bardzo ważne, ponieważ prawo wymaga podania precyzyjnych danych w konkretnych punktach. Musimy więc określić od kogo domagamy się alimentów(osoba pozwana). Kolejna rzecz to określenie osoby uprawnionej, czyli powoda. Jeżeli dziecko nie ukończyło 18 roku życia, pozew o alimenty w jego imieniu podpisuje rodzic/opiekun prawny. Jeśli jednak dziecko jest pełnoletnie, pozew nie może być podpisany przez rodzica, lecz przez samą osobę uprawnioną(czyli dziecko).
To jednak oczywiście jeszcze nie wszystko. W pozwie muszą być zawarte także precyzyjne informacje odnośnie żądanej kwoty alimentów a nawet terminu ich płatności przez pozwanego. Oznacza to w praktyce, że we wniosku musimy dokładnie określić, jakiej kwoty oczekujemy(niech będzie to 2 tysiące złotych miesięcznie), a także do którego dnia każdego miesiąca pozwany będzie musiał uiszczać alimenty(niech będzie to 15 dzień każdego miesiąca).
We wniosku powinna znaleźć się również tak zwana wartość przedmiotu sporu. Być może brzmi to skomplikowanie, jednak w praktyce ten prawniczy terminy oznacza po prostu roczną wartość kwoty alimentów, jakiej domagamy się od pozwanego. Wystarczy więc przemnożyć podaną w innym miejscu wniosku kwotę miesięczną przez 12 i właśnie w ten sposób otrzymujemy ową „wartość przedmiotu sporu”.
Naturalnie, poza tym wszystkim warto również zastosować pewne dodatkowe środki zapobiegawcze, które pozwolą skuteczniej zabezpieczyć interes dziecka.
Przede wszystkim do pozwu o alimenty warto dołączyć tak zwany wniosek o zabezpieczenie powództwa. W ten sposób, na mocy wyroku Sądu alimenty mogą być wypłacane przez pozwanego w części lub w całości jeszcze przed zapadnięciem decyzji w kwestii samego procesu o przyznanie alimentów.
Kolejna kwestia, o jakiej warto pomyśleć, to dołączenie do składanej dokumentacji wniosku o wypłacanie odsetek ustawowych na wypadek, gdyby pozwany nie płacił alimentów na czas. Odsetki ustawowe nie są co prawda zbyt wysokie, jednak jest to pewna forma wywarcia presji na pozwanego, który w innym wypadku mógłby właściwie bezkarnie zwlekać z wypłacaniem zasądzonych alimentów.
Nie należy także zapomnieć o tym, aby to pozwany został obciążony kosztami procesu. W tym celu wystarczy do składanej dokumentacji dołączyć wniosek o obciążenie kosztami postępowania procesowego pozwanego, czyli osoby, od której domagamy się wypłacania alimentów na dziecko.
Następną i, być może najważniejszą częścią pozwu o alimenty jest jego uzasadnienie. To właśnie od argumentów oraz okoliczności podanych w uzasadnieniu przede wszystkim zależy decyzja sądu nie tylko co do samego faktu przyznania alimentów ale również co do ich wysokości.
Uzasadnienie wniosku o alimenty powinno przedstawiać sytuację w sposób jak najbardziej obszerny a zarazem szczegółowy. Powinny znaleźć się tam dokładne wyliczenia (koszty utrzymania dziecka, zarobki rodzica sprawującego opiekę nad dzieckiem, i tak dalej). Jeżeli może to zadziałać na naszą korzyść, warto także podać okoliczności, które doprowadziły do rozstania pomiędzy rodzicami dziecka. Co ważne, do „kosztów utrzymania dziecka” nie zaliczają się tylko i wyłącznie tzw. koszty podstawowe, jak jedzenie, mieszkanie itp.
W uzasadnieniu możemy również wskazać, że dziecko potrzebuje dodatkowej, płatnej edukacji, na przykład nauki języków obcych, rozwijania swoich pasji i tak dalej. Jeżeli pozwany jest osobą dobrze zarabiającą, mamy duże szanse na uzyskanie wyższej kwoty alimentów właśnie poprzez włączenie do kategorii „koszty utrzymania dziecka” wspominanych czynników dodatkowych.
Autor: Marlena Łozowska
Artykuł przygotowany przy współpracy z portalem – mamaSOS
Tagi: alimenty, dziecko, prawo
Dodaj komentarz