Uwaga przedsiębiorcy! Sądy będą karać za minimalne opóźnienia w transakcjach handlowych. Dotąd sędziowie oddalali żądania, w których kontrahenci, wierzyciele, domagali się rekompensat za opóźnień w zapłacie, gdy sprawy dotyczyły małych kwot lub kilkudniowych, a nawet kilkutygodniowych zaległości. Po najnowszym wyroku TSUE z 11 lipca 2024 r. to się może zmienić.
Unijna dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2011/7/UE z 16 lutego 2011 r. w sprawie zwalczania opóźnień w płatnościach w transakcjach handlowych sprzeciwia się praktyce polskich sądów, polegającej na oddalaniu powództw o zapłatę minimalnej rekompensaty za koszty odzyskiwania należności, z tego powodu, że opóźnienie dłużnika jest niewielkie lub dlatego, że kwota długu jest mała – tak orzekł Trybunał Sprawiedliwości UE w wyroku z 11 lipca 2024 r. Sprawa dotyczyła polskiej spółki z o.o., która spóźniała się z zapłatą 246 zł przez 20 dni i 369 zł przez zaledwie 5 dni. Sąd rejonowy w Katowicach przyznał, że w Polsce utrwaliła się linia orzecznicza, zgodnie z którą gdy takie powództwa dotyczyły małych kwot lub niewielkich opóźnień, sądy je oddalały. Zapytał TSUE, czy taka praktyka jest zgodna z unijnym prawem.
Zgodnie z art. 6 ww. dyrektywy PE i Rady, państwa członkowskie UE mają zapewnić, aby wierzyciel był uprawniony do uzyskania od dłużnika co najmniej stałej kwoty 40 euro w przypadku gdy odsetki za opóźnienia w płatnościach stają się wymagalne w ramach transakcji handlowych (a więc po upływie terminu płatności). Mają również zagwarantować, że kwota ta ma być płacona bez potrzeby przypominania, że stanowi ona rekompensatę za koszty odzyskiwania należności poniesione przez wierzyciela. Art. 7 obwarowuje, iż kraje członkowskie mają zadbać, by praktyki ograniczające uprawnienia wierzyciela wynikające z art. 6 nie były stosowane, jeśli są rażąco nieuczciwe wobec wierzyciela.
Wskazane przepisy dyrektywy zostały inkorporowane do polskiego porządku prawnego już w 2013 r. Zgodnie z art. 10 ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych, wierzycielowi, od dnia nabycia prawa do odsetek, przysługuje od dłużnika, bez wezwania, rekompensata za koszty odzyskiwania należności, stanowiąca równowartość kwoty 40 euro gdy wartość świadczenia pieniężnego nie przekracza 5 000 zł. Przy świadczeniach o wyższej wartości (powyżej 5 000 zł do 49 999,99 zł) – 70 euro, a o wartości równej lub wyższej 50 000 zł – 100 euro.
Katowicki sąd występując z pytaniem prejudycjalnym do TSUE zwrócił uwagę, że wg utartej praktyki polskich sądów, jeśli zaległość nie przekracza 100 – 300 euro, lub okresu dwóch do sześciu tygodni, to omawianą rekompensatę uważa się za sprzeczną z zasadami współżycia społecznego, w oparciu o art. 5 Kodeksu cywilnego, i oddala się powództwa o ich zapłatę. Najlepsze tego potwierdzenie stanowi przykład tej właśnie sprawy, gdy wspomniana spółka co najmniej 39 razy regulowała swoje płatności z opóźnieniem, i nigdy, ani razu, nie orzeczono wobec niej nakazu zapłaty takiej rekompensaty.
Sąd Rejonowy Katowice-Zachód w Katowicach, rozpoznając sprawę spółki, której kwoty zaległości nie przekraczały 200 zł i 300 zł netto, a opóźnienie 20 dni i 5 dni, powziął więc wątpliwość, czy opisana, stosowana przez polskie sądy praktyka nie stoi w sprzeczności z art. 6 dyrektywy 2011/7? Prócz tej regulacji wskazał również na motyw 12 dyrektywy, który wyraźnie stanowi, że opóźnienia naruszają zawartą miedzy stronami umowę, z korzyścią dla dłużników z uwagi na naliczanie niskich lub nawet zerowych odsetek za opóźnienie lub na obowiązujące procedury ściągania należności. Niezbędna jest więc zdecydowana zmiana w kierunku poprawy kultury płatności, poprzez odwrócenie tej tendencji i zniechęcenie do przekraczania terminów płatności, przez uznanie za rażąco nieuczciwe wobec wierzycieli wszelkich praktyk uniemożliwiających naliczanie odsetek czy rekompensat. Trybunał Sprawiedliwości UE 11 lipca 2024 r. potwierdził wątpliwości katowickiego sądu. W swoim wyroku orzekł, że takie praktyki są sprzeczne z art. 6 ust. 1 dyrektywy 2011/7 (sprawa C-279/23).
Co ten wyrok unijnego trybunału może oznaczać dla polskich przedsiębiorców i zagranicznych firm działających w Polsce? W przypadku chociażby jednego dnia opóźnienia z zapłatą rachunku czy faktury, narażą się, oprócz konieczności zapłaty odsetek, na konieczność uregulowania dodatkowych rekompensat za „koszty odzyskiwania należności poniesione przez wierzyciela”. Mając na uwadze ww. rozstrzygnięcie, sądy będą karać z minimalne opóźnienia w zapłacie, opiewające również na minimalne kwoty, nawet 1 zł.
Autor: Robert Nogacki, radca prawny, partner zarządzający, Kancelaria Prawna Skarbiec, specjalizująca się w doradztwie prawnym, podatkowym oraz strategicznym dla przedsiębiorców
Tagi: biznes, finanse, prawo
Dodaj komentarz