Usługi chmurowe powoli wypierają usługi lokalne w wielu obszarach działalności. Wygodniejszy dostęp, możliwość korzystania bez względu na lokalizację i łatwiejsze utrzymanie to ich ważne zalety, ale każda chmura ma też ograniczenia, z którymi trzeba sobie poradzić.
Wielu przedsiębiorców ma do chmury jedno poważne zastrzeżenie: chodzi mianowicie o brak kontroli nad danymi. Znajdują się one na serwerze dostawcy i w związku z tym można je – bez względu na to, o jak wiarygodnej usłudze mowa – utracić wskutek ataku lub błędu. Nie jest to wielkie ryzyko, ale gdy w grę wchodzą krytyczne dane i usługi, należy je poważnie wziąć pod uwagę.
Istnieją jednak rozwiązania, które mają zapewniać ciągły dostęp do danych, na przykład Veeam. Tego typu platformy rozbudowują możliwości usług chmurowych, tworząc kopie pełne lub przyrostowe i zapewniając dostęp do danych w przypadku utraty ich oryginałów na serwerze. Warunkiem jest dobranie odpowiedniego oprogramowania i jego prawidłowa implementacja, o czym więcej można przeczytać na stronie dystrybutora https://www.senetic.pl/veeam/.
Usługi chmurowe w zdecydowanej większości mają zaimplementowane mechanizmy współdzielenia danych wraz z ustawieniem uprawnień dostępu. W praktyce jednak nie zaspokaja to niestandardowych potrzeb niektórych użytkowników. Problemem może być na przykład eksportowanie danych do magazynów lokalnych. Tu znów w sukurs przychodzą kopie zapasowe. Można je odtworzyć w dowolnej lokalizacji, korzystając z utworzonych punktów przywracania, a tym samym w każdym momencie odbudować strukturę danych.
Nawet usługi zabezpieczone tak dobrze, jak choćby Office 365, nie są całkowicie odporne na ataki. O ile scenariusz, w którym ktoś uzyskuje nieuprawniony dostęp z zewnątrz, nie jest szczególnie prawdopodobny, o tyle już wyłudzenie danych dostępowych targetowanym phishingiem ma miejsce praktycznie codziennie.
W takich przypadkach odzyskanie danych, które zostaną albo zaszyfrowane, albo po prostu usunięte lub tylko zmienione, może być niemożliwe w ramach wewnętrznych mechanizmów usługi. Veeam to platforma backupu, która w takich przypadkach pozwala na ochronę danych i odbudowanie ich w dowolnej lokalizacji chmurowej lub lokalnej.
Większość mechanizmów backupu jest niedoskonała. Mogą albo pracować na przykład wyłącznie na pełnych kopiach (bez przyrostowych), co zwiększa czas potrzebny na przygotowanie backupu. Inne znów są na tyle mało elastyczne, że nie pozwolą na odtworzenie struktury danych w usługach sieciowych. Największym błędem jest jednak postawienie na backup, dla którego nie jest określona skuteczność przywracania.
Veeam jest platformą skuteczną, ponieważ nie tylko przygotowuje backupy, ale też je testuje – dopiero na tym etapie można mówić o prawidłowym zabezpieczeniu danych firmowych. Poza tym mechanizmy raportowania (dostępne w wybranych wariantach oprogramowania) pozwalają na bieżąco weryfikować stan kopii zapasowej. To o tyle istotne, że ręczna weryfikacja działania mechanizmów zabezpieczających często stanowi niedogodność na tyle dużą, że wielu użytkowników z tego rezygnuje. Nie ma wtedy pewności co do stanu kopii zapasowej.
Tagi: Bezpieczeństwo, dane, IT, serwer, usługi chmurowe, Veeam
Dodaj komentarz