Ponad 40 proc. Polaków zdecydowanie zgadza się z tym, że oszczędzanie wymaga bardzo dużego wysiłku. Tak wynika z badania MillwardBrown przeprowadzonego na zlecenie Grupy KRUK. Budżet domowy ma zazwyczaj jedną podstawową wadę. Jest ograniczony i często za niski w stosunku do wszystkich potrzeb domowników. Co zrobić, aby go nie przekraczać, a nawet móc zaoszczędzić?
Często decyzje zakupowe podejmujemy spontanicznie i nie przykładamy wagi do analizowania wszystkich naszych miesięcznych wydatków. Bez zastanowienia korzystamy z kuszących przecen i promocji. Czasami też zdarzają się nam nieprzewidywalne usterki, za których usunięcie trzeba zapłacić. Co zrobić, aby zapanować nad swoim budżetem i zabezpieczyć się na wypadek niespodziewanych wydatków? Powinniśmy planować nasz budżet z wyprzedzeniem i starać się oszczędzić choć kilka złotych. Dzięki temu będziemy mieć poczucie bezpieczeństwa na wypadek nieoczekiwanych zdarzeń, za które trzeba zapłacić.
Naszymi sprzymierzeńcami w poskramianiu rachunków będą kartka i długopis lub arkusz kalkulacyjny na komputerze. Możesz skorzystać też ze specjalnego i wygodnego kalkulatora domowego budżetu lub kalkulatora wydatków dostępnego w serwisie internetowym KRUK S.A. Zanim przystąpimy do wydawania pieniędzy, zastanówmy się i zaplanujmy, jaką kwotę i na co możemy przeznaczyć w danym miesiącu. Spiszmy stałe zobowiązania. To pozwoli nam sprawdzić, ile pieniędzy pozostaje nam na inne wydatki. Powinniśmy korzystać z nich jak najrozsądniej.
– Codzienne kupowanie obiadu dla jednej osoby to koszt ok. 15 zł. Za tę kwotę można przygotować smaczny obiad dla kilkuosobowej rodziny. Kanapka u sprzedawcy, który przychodzi do naszego biura, najczęściej kosztuje ok. 5 zł. Pomyślmy, ile kanapek za tę kwotę przygotujemy sami w domu – radzi Agnieszka Salach z Grupy KRUK.
Stosując proste zasady, możemy miesięcznie zaoszczędzić nawet kilkaset złotych. W skali roku kwota ta może znacząco wzrosnąć i stanowić zabezpieczenie naszej przyszłości finansowej. Co jeszcze możemy zrobić, aby zaoszczędzić pieniądze?
Rachunki za energię elektryczną to często spory wydatek z rodzinnej kasy. Aby je zmniejszyć, warto zebrać oferty dostępnych dostawców energii i wybrać tę najkorzystniejszą. Miesięcznie mamy szansę zaoszczędzić nawet 20 – 30 zł. W skali roku to w sumie aż 240 – 360 zł. Przeznaczmy te pieniądze na zakup żarówek energooszczędnych, które pozwolą na dalsze obniżenie rachunków.
Jeśli przyrządzasz posiłki na płycie grzewczej, to gotuj w jak najmniejszej ilości wody i korzystaj z przykrywek. Zaoszczędzisz nawet 15 proc. energii elektrycznej. Usuwaj regularnie kamień z czajnika elektrycznego i gotuj tylko taką ilość wody, jaka jest ci rzeczywiście potrzebna. Dzięki temu twój czajnik zużyje nawet do 50 proc. mniej prądu. Pralka, której bęben wypełniony jest tylko w połowie, to duża strata wody, prądu i proszku do prania – czyli finalnie pieniędzy. Dlatego pierz tylko wtedy, kiedy pralkę będzie można załadować do pełna. I wreszcie najważniejsze – zawsze wyłączaj z gniazdka urządzenia elektryczne, których aktualnie nie używasz. Jeśli tego nie robisz, to zużywasz nawet 45 proc. prądu więcej.
Myjesz zęby, a woda płynie z kranu? Razem z nią z twojego domu uciekają pieniądze. Bo używanie bieżącej wody może spowodować stratę nawet 9 litrów na minutę. Dlatego podczas tych czynności warto zakręcić kran – w ten sposób zadbasz nie tylko o własny budżet domowy, ale także o środowisko naturalne. Podobnie z myciem naczyń. Zamiast zmyć je pod bieżącą wodą, nalej wodę do zlewu i namocz naczynia, a potem je umyj. Oszczędzisz połowę wody potrzebnej do zmywania. Dobrym sposobem na oszczędzanie jest też korzystanie ze zmywarki, ale, podobnie jak z pralką, włączaj ją jedynie wtedy, gdy jest pełna. Na kranach zamontuj perlatory – pozwolą one na zmniejszenie ilości zużywanej wody z około 15 do 7 litrów na minutę.
Zrób listę zakupów
Kupuj tylko potrzebne rzeczy. Robiąc zakupy spożywcze, przygotuj wcześniej listę zakupów. To pozwoli ci uniknąć pokus. Zorientuj się też, który sklep w okolicy oferuje twoje ulubione produkty w najbardziej atrakcyjnych cenach. Na bieżąco sprawdzaj też gazetki promocyjne – możesz w nich znaleźć informacje o licznych rabatach, które pomogą ci sporo zaoszczędzić. Produkty trwałe, takie jak kasza czy ryż, warto kupować w większych opakowaniach. Na pewno zdążysz je zużyć, a zapłacisz znacznie mniej niż za te same produkty w mniejszych torebkach.
Ziarnko do ziarnka
– Z oszczędzaniem jest jak ze sportem. Trzeba być cierpliwym, zdeterminowanym i konsekwentnym, aby uzyskać dobre wyniki. Jeśli po tygodniu przestaniemy troszczyć się o wydatki, bo nie dostrzeżemy efektów. Działa to tak, jakbyśmy po tygodniu zrezygnowali z treningów biegania, wówczas o przebiegnięciu maratonu możemy zapomnieć. Nie uzbieramy od razu fortuny, ale z dnia na dzień każda drobna kwota będzie zwiększała sumę naszych oszczędności – podsumowuje Agnieszka Salach z Grupy KRUK.
Dlatego, aby poskromić nasze rachunki, musimy uzbroić się w cierpliwość i sprawić, by nowe zasady stały się naszymi nawykami. Na początku z pewnością nie będzie łatwo, ale warto spróbować.
Źródło: On Board PR
Tagi: Agnieszka Salach, Budżet domowy, Grupa KRUK, MillwardBrown, oszczędzanie, rachunki
Dodaj komentarz