Koncertując się na organizacji pracy i systemach motywowania pracowników, bardzo często zapominamy, że na ich produktywność ma wpływ znacznie więcej czynników.
Do tych często pomijanych należy wysokiej jakości oświetlenie o barwie zbliżonej do naturalnego światła słonecznego. Instalacja takiego systemu to sposób na to, by umożliwić pracownikom działanie w zgodzie z ich naturalnym rytmem okołodobowym.
Wszyscy doskonale wiemy, jak uciążliwe może być przesilenie jesienne. Stajemy się wtedy ospali, bardziej drażliwi, przygnębieni, do codzienności należą też problemy ze wstawaniem. To m.in. brak wystarczającej ilości światła słonecznego jest temu winien. Chcąc uzupełnić jego niedobory, nie wystarczy jednak sięgnąć po witaminę D, nie wyreguluje ona bowiem zaburzeń rytmu okołodobowego.
Za jego regulację rytmu dobowego odpowiada światło słoneczne i hormony, których wytwarzanie ono stymuluje. Sposób działania mechanizmu wydaje się prosty:
• Stopniowy wzrost natężenia białego światła o poranku sprawia, że czujemy się pobudzeni i gotowi do działania. Jednocześnie we krwi rośnie poziom kortyzolu.
• Po zmroku, kiedy światła jest coraz mniej, zaczyna się wydzielać melatonina (hormon snu), która powoduje, że nasz organizm się odpręża i zaczyna przygotowywać do snu.
Trzej amerykańscy badacze (Jeffrey C. Hall, Michael Rosbash, Michael W. Young) zostali jednak wyróżnieni za to odkrycie nagrodą Nobla w dziedzinie medycyny i fizjologii. Ich badania nie tylko wyjaśniły mechanizm regulacji cyklu dobowego, ale udowodniły także, że działanie w zgodzie z zegarem biologicznym ma ogromny wpływ na kondycję naszego organizmu. Jest już niemal pewne, że rozregulowanie rytmu dobowego zwiększa ryzyko powstawania chorób sercowo-naczyniowych. Niewystarczająca ilość światła zwiększa też podatność na stres i sprawia, że jesteśmy bardziej narażeni na depresję.
Jesienią poziom nasłonecznienia drastycznie spada, w efekcie czego czujemy się zmęczeni. W budynkach poziom światła jest jednak jeszcze niższy…
Niedostateczna ilość słońca w miesiącach jesiennych i zimowych to nie jedyna przyczyna zaburzeń rytmu okołodobowego. Do budynków, w których spędzamy większość czasu (domy, biura, szpitale, fabryki) też nie dociera wystarczająco dużo światła słonecznego. Dobrze byłoby zatem zadbać o wysokiej jakości sztuczne oświetlenie zbliżone parametrami do światła do naturalnego. To powinno uchronić pracowników przed przykrymi konsekwencjami braku światła i zwiększyć ich produktywność. Większość stosowanych dotychczas w biurach opraw oświetleniowych, ze względu na ograniczenia technologiczne, nie miała jednak możliwości płynnej zmiany barwy i ilości światła.
Pojawiały się także problemy związane z wpływem takich zmian na jakość światła i trwałość produktów. Na szczęście te ograniczenia nie dotyczą technologii LED, która pozwala na uzyskanie światła o różnej temperaturze barwowej i odtworzenie bogatego spectrum światła słonecznego. W pomieszczeniach biurowych szczególnie dobrze sprawdzają się moduły sufitowe LED, które dają wrażenie światła dziennego. Warto pomyśleć jednak także o oświetleniu punktowym dostosowanym do różnych zadań, jakie pracownicy wykonują w biurze.
Human Centric Lighting, czyli oświetlenie na miarę ludzkich potrzeb
Dioda LED nie jest nowym wynalazkiem. W użytku pojawiła się wiele lat temu, wciąż jednak się rozwija i udoskonala. Obecnie wiodącym trendem wśród producentów źródeł i opraw LED jest oświetlenie skoncentrowane na człowieku i wokół człowieka (Human Centric Lighting). Chodzi o to, by użytkownik mógł sam sterować barwą i natężeniem emitowanego przez nie światła, dostosowując je do własnych potrzeb. Proces ten może też być w pełni zautonomizowany. W biurze Innogy w Pradze, gdzie zainstalowano oprawy biurowe firmy Philips, rano wnętrze jest oświetlone jasnym, wspomagającym koncentrację światłem.
Potem natężenie światła stopniowo się zmniejsza, by znów osiągnąć wyższą intensywność po lunchu. Taki sposób zarządzania energią pracowników przekłada się na znaczny wzrost ich wydajności i zwiększenie komfortu pracy, co potwierdzają wyniki ankiety przeprowadzonej wśród pracowników po zainstalowaniu systemu. „Prawie 80% ankietowanych pracowników określiło nowe oświetlenie jako lepsze lub znacznie lepsze niż poprzednie lampy fluorescencyjne, a 60% osób przyznało, że nowe oświetlenie jest jednym z czynników, sprawiających, że chcą pracować w tym biurze.” – mówi kierownik ds. obsługi obiektu.
Tagi: led, oświetlenie, Philips
Dodaj komentarz