Problem zatoru jest znany niemalże każdemu, bo prędzej czy później pojawiają się w każdej kuchni czy łazience. Nie ma w tym nic nadzwyczajnego, mają prawo się pojawić! Tłuszcz, resztki jedzenia i odpady to elementy, które są główną przyczyną zatoru. Ponadto, warto wiedzieć, że zatory powstają na odcinkach, gdzie występuje mały spadek wodny.
Czynnikiem działającym na naszą niekorzyść jest spora odległość zlewu od pionowego przewodu spustowego. Liczba pionów kanalizacyjnych zależy przede wszystkim od ilości urządzeń sanitarnych. W domach jednorodzinnych na ogół występują 2 piony. Rury powinno się układać w bruzdach ściennych, tak by nie były zamurowane – z uwagi na konieczny dostęp, w sytuacji awarii.
Zator rury stanowi poważny kłopot, gdyż uniemożliwia korzystanie z konkretnego przyboru sanitarnego. Bywa też, że nieczystości wybijają w innym miejscu. Warto wiedzieć, że o rury kanalizacyjne też powinno się dbać, co jakiś czas udrażniać, sprawdzać itp. Polecamy, zainstalować też specjalny młynek pod zlewozmywakiem, jaki rozdrobni wszystkie resztki i odpady. Nie należy wlewać do odpływu żadnych farb, klejów, betonów, smarów, ani żadnych innych podobnych substancji! Naturalnie, przyczyną częstych zatorów może być też nieprawidłowo zamontowana instalacja kanalizacyjna, bądź błędy w jej montażu! Profilaktycznie, powinno się raz w miesiącu wlać do kanalizacji jakikolwiek środek chemiczny, rozpuszczający zanieczyszczenia. Pierwszym objawem pojawienia się niedrożności jest bulgotanie wody w syfonie. Jeśli, zdarzy Ci się usłyszeć charakterystyczny bulgot, zacznij działać! Poniżej, udzielamy kilka rad, odnośnie tego, jak postępować w momencie pojawienia się zatoru.
Oczywiście, nie czarujmy się, że nie każdy zwykły „Kowalski” umie przetkać zapchaną rurę. Wbrew pozorom, sytuacja może stanowić naprawdę kłopotliwe wyzwanie. W razie ciężkiej awarii, proponujemy więc, wezwać fachową pomoc, tym bardziej, że niektórych usterek nie da się naprawić bez użycia specjalistycznych narzędzi.
Znamy jednakże, kilka domowych sposobów na temat tego, jak szybko i bez niepotrzebnego „paskudzenia” pozbyć się zatorów:) Oto jeden z nich: wystarczy soda oczyszczona, ocet, kawałek materiału i wrząca woda. Najpierw wsypujemy pół szklanki oczyszczonej sody, a następnie zalewamy kubkiem octu. Odpływ zatykamy ścierką. Po ok. 2 godzinach oczekiwania zalewamy całość wrzącą wodą.
W razie braku rezultatów, czynność należy powtórzyć. Pamiętaj, o ochronnych rękawicach i o tym, by zachować bezpieczny odstęp, tak by wytryskująca z odpływu soda nie przedostała się np. do oka! Jest to jeden z najprostszych i najbardziej ekonomicznych sposobów na zapchany odpływ, który od dawien dawna stosują domowe gospodynie. Współcześnie, lepiej sprawdzają się jedynie metody stosowane przez fachowców w dziedzinie udrażniania i chemiczne środki, które rozpuszczają zalegające nieczystości.
Dodaj komentarz