Efektywna współpraca Narodowego Centrum Badań i Rozwoju z małymi i średnimi przedsiębiorstwami z branży obronnej stanowi szansę na opracowanie, rozwój i wdrożenie rozwiązań nie tylko realnie zwiększających bezpieczeństwo narodowe oraz potencjał polskich sił zbrojnych, ale także napędzających rodzimą gospodarkę.
Brak zamówień ze strony Ministerstwa Obrony Narodowej w przypadku projektu zakończonego sukcesem, zmiany wymagań w trakcie trwania programu rozwojowego oraz opóźnienia resortu w ogłaszaniu i finalizowaniu przetargów to w ocenie uczestników spotkania „R&D w obronności – jak kształtować współpracę przemysłu oraz NCBiR” zorganizowanego 13 lipca br. przez Związek Przedsiębiorców i Pracodawców Przemysłu Obronnego główne czynniki hamujące prace B+R w branży zbrojeniowej.
– Prywatny i państwowy przemysł zbrojeniowy powinny mieć równe szanse przy staraniu się o środki z NCBiR – mówi Marcin Nowacki ze Związku Przedsiębiorców i Pracodawców Przemysłu Obronnego. – Podczas spotkania omówiliśmy kilka propozycji, które naszym zdaniem mogą usprawnić współpracę NCBiR z przemysłem. Obecnie poszczególne elementy systemu B+R, na który składają się możliwości przemysłu, wysiłek wkładany w prace badawcze oraz w sprzedaż opracowanych produktów w Polsce i za granicą, nie działają harmonijnie.
– To trafna diagnoza. System jest rozprzęgnięty. Aby dobrze działał, należy zbliżyć jego elementy – przyznaje Maciej Chorowski, dyrektor Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. – Szansę na to daje doskonała współpraca Centrum z resortem nauki oraz założenia zawarte w planie premiera Morawieckiego.
– Stawianie barier przed prywatnym przemysłem jest szkodliwe dla interesów Polski. Jesteśmy otwarci na spotkania z biznesem – mówi Jarosław Gowin, wicepremier oraz minister nauki i szkolnictwa wyższego.
W ocenie ZPP PO prace B+R muszą trafiać w zdolności przemysłu oraz być nastawione na efekt, zaś pomyślne zakończenie pracy rozwojowej powinno być równoznaczne z promesą zamówienia od Sił Zbrojnych RP. Należy również koordynować prace B+R z zamówieniami obronnymi a także ułatwiać sprzedaż wytworzonych produktów, także poza granicami Polski. Decyzję o ogłaszaniu konkursu na konkretny projekt badawczo-rozwojowy powinien poprzedzać dialog techniczny i rozpoznanie rynku. Inspektorat Uzbrojenia dopiero po rozeznaniu, co i za jaką ceną może nabyć na rynku krajowym i zagranicznym, powinien zgłaszać potrzebę rozpoczęcia prac B+R przez krajowy przemysł i wsparcie go środkami z NCBiR.
W tym celu konieczne jest mapowanie kompetencji i innowacji przemysłu. Bardzo istotne jest bieżące monitorowanie funkcjonowania systemu nadzoru realizacji programów na rzecz obronności i bezpieczeństwa we współpracy z MON oraz system tzw. kamieni milowych, weryfikujących postęp prac – uważa Filip Seredyński, ekspert ZPP PO oraz portalu Defence24.pl. – Należy również ustanowić rekompensatę finansową dla przedsiębiorcy zbrojeniowego w przypadku ustanie możliwości finansowania w trakcie prac badawczych.
Według ZPP PO właścicielem wynalazku, wzoru użytkowego lub wzoru przemysłowego powstałego w wyniku prac rozwojowych na rzecz obronności i bezpieczeństwa państwa, finansowanych przez Centrum powinien być twórca, zaś MON powinien mieć prawo pierwokupu. NCBiR i Inspektorat Implementacji Innowacyjnych Technologii Obronnych (I3TO) MON wspólnie powinny również monitorować prace rozwojowe w zakresie obronności finansowane przez państwa sojusznicze oraz wspierać finansowo polskie firmy zainteresowane udziałem w międzynarodowych projektach. ZPP PO postuluje również konsultacje projektowanych konkursów NCBiR z organizacjami przedsiębiorców przemysłu zbrojeniowego.
Tagi: „R&D w obronności – jak kształtować współpracę przemysłu oraz NCBiR”, B+R w przemyśle obronnym, dyrektor Narodowego Centrum Badań i Rozwoju, Inspektorat Uzbrojenia, Jarosław Gowin, Maciej Chorowski, Marcin Nowacki, NCBiR, potencjał polskich sił zbrojnych, wicepremier oraz minister nauki i szkolnictwa wyższego, Związek Przedsiębiorców i Pracodawców Przemysłu Obronnego
Dodaj komentarz