Na rynku można znaleźć sporo szkoleń z zakresu nieruchomości. Nieraz różni je bardzo wiele. Sprawia to, że osobie, która jest zainteresowana tym zagadnieniem, trudno wyciągnąć precyzyjne wnioski i zdobyć wiedzę, która może być użyteczna. Po czym poznać, że interesujący nas kurs ma dużą wartość merytoryczną?
Podstawowym elementem, który może przesądzić o sukcesie przedsięwzięcia, jest dokładna analiza potrzeb naszych potencjalnych klientów. Na różnych rynkach, które możemy podzielić względem regionów, ośrodków gospodarczych czy zasobów akademickich, inwestowanie w nieruchomości będzie skupiać się na zupełnie innych aspektach.
Dokładnie wyjaśnia to Paweł Albrecht, założyciel Albrecht International. Firmy, która od wielu lat z powodzeniem prowadzi specjalistyczne szkolenia: klucz do zarabiania na nieruchomościach nie leży w wyszukiwaniu okazji inwestycyjnych. Złoto pochowane jest w tworzeniu okazji – czyli zwiększaniu potencjału mieszkania. Jeżeli normalna nieruchomość 2 pokojowa generuje 1500 zł miesięcznie z najmu, a po podziale na dwie mikrokawalerki generuje już 2800 zł – sprawia to, że ten sam metraż zarabia dwa razy więcej – mówi Paweł Albrecht.
Sztuką jest wyszukanie tych okazji oraz odpowiednia diagnoza rynku. Inaczej będziemy aranżować mieszkanie w centrum miasta, gdzie znajduje się kilka uczelni wyższych – a więc gdzie grupą docelową są studenci – a inaczej w starym domu, ulokowanym nieopodal strefy przemysłowej, gdzie pracuje wielu pracowników z różnych państw.
Wbrew temu, co mogłoby się wydawać, ten segment gospodarki ma w sobie bardzo niewiele czynników losowych. Początkujący inwestor raczej nie zostanie zaskoczony nieoczekiwanymi zdarzeniami. Bez względu na to, czy inwestujemy pod Warszawą lub Aglomeracją Śląską, czy w małym miasteczku, trzeba patrzeć na te same czynniki.
Wśród nich można wskazać na ceny materiałów budowlanych, cenę najmu oraz procent od kosztów, który powinien być zyskiem inwestora. Wielu fachowców zwraca uwagę na to, by decyzja o inwestycji w nieruchomość zawsze opierała się na „progu minimum”, pod którego pojęciem rozumiemy minimalny zysk na czysto, jaki będzie dla nas satysfakcjonujący.
Warto myśleć o ciągłych udoskonaleniach metod analiz rynku. Właśnie tego uczy się na dobrych szkoleniach z nieruchomości. Metody, które działały kilka lat temu, nie zawsze zapewnią nam przewagę w obecnych warunkach. Coraz szerzej wchodzi też automatyzacja, pod której pojęciem należy rozumieć dedykowane aplikacje, które będą za nas przeglądać oferty z nieruchomościami pod wynajem i wytypują te najlepsze, z których właścicielami warto się skontaktować.
Osoby, które chciałyby żyć z mieszkań i posesji pod wynajem, jednocześnie stale rozwijając się na tym rynku, muszą nabyć wiedzę z wielu różnych dziedzin. Nie chodzi tylko i wyłącznie o analizę i ocenę stanu wybranego lokalu. Trzeba poznać rynek, dotrzeć do klienta, a także znać podstawy prawa.
Już sama konstrukcja umowy powinna chronić inwestora, by nagle nie okazało się, że jego dochód zostanie pomniejszony o niespłacone zobowiązania, a na dodatek nie będzie on w stanie pozbyć się kłopotliwego lokatora.
Zanim wydamy gotówkę i rzucimy się w wir planowania podboju lokalnego rynku, warto upewnić się, że dysponujemy wiedzą, która znacznie zwiększy nasze szanse. Osoby, które sądzą, że jest to bardzo prosty kawałek chleba, zwykle po pewnym czasie rezygnują. Niestety, zwykle dzieje się to po utraceniu płynności finansowej. Dobre szkolenie z nieruchomości może temu skutecznie zaradzić.
Tagi: DOM, finanse, Gospodarka, inwestowanie, inwestycje, nieruchomości, Rynek nieruchomościPolecam firmę Maki z Piaseczna
Dodaj komentarz