Jeśli produkujesz energię elektryczną z odnawialnych źródeł, możesz skorzystać z rządowego wsparcia. Wystarczy, że złożysz wniosek o wydanie świadectwa pochodzenia energii, czyli inaczej tzw. zielone świadectwa (lub błękitne, dla prądu wytworzonego z biogazu rolniczego). Pozwoli Ci to m.in. nabyć prawa majątkowe – zbywalne i stanowiące towar giełdowy.
O świadectwa pochodzenia energii może ubiegać się każdy wytwórca energii, np. przedsiębiorca, który produkuje prąd z zielonych źródeł typu . Jednocześnie zielone certyfikaty to ważna informacja dla konsumentów energii elektrycznej, którym nieobojętne jest pochodzenie prądu. Więcej na ten temat przeczytasz na stronie E.ON Polska, tymczasem poniżej streszczamy najważniejsze informacje.
Świadectwo pochodzenia przysługuje dla instalacji, w których po raz pierwszy wyprodukowano prąd przed 1 lipca 2016 roku. Może obowiązywać nawet już od pierwszego dnia produkcji energii z OZE i przez okres kolejnych 15 lat, jednak nie dłużej niż do końca 2035 roku.
Nie uzyskasz świadectwa, jeżeli:
Świadectwa pochodzenia wydaje Urząd Regulacji Energetyki na wniosek producenta prądu. Dokumenty należy zgłosić u swojego operatora systemu elektroenergetycznego – nie trzeba udawać się do URE. Aby świadectwo mogło być przyznane, musisz wnioskować o to najpóźniej w ciągu 45 dni od dnia zakończenia okresu wytwarzania energii, której dotyczy wniosek. Wniosek składa się za 1-12 miesięcy – następujących po sobie i dotyczących tego samego roku kalendarzowego.
Jeśli przekroczysz termin 45 dni, wtedy URE nie wyda Ci świadectwa. Oznacza to, że ostatnim dniem na złożenie wniosku dotyczącego prądu wytworzonego z odnawialnych źródeł w danym roku, jest 14 lutego kolejnego roku kalendarzowego. Warto wiedzieć, że nie liczy się tu data stempla pocztowego, a faktyczna data wpływu dokumentu do operatora. Dlatego należy zaplanować to odpowiednio wcześnie.
Następnie operator potwierdzi przesłane przez Ciebie dane oraz przekaże Twój wniosek do Prezesa URE. Ma na to 14 dni od otrzymania Twojego wniosku.
Do wniosku musisz dołączyć kilka dodatkowych dokumentów. Są to:
Pamiętaj, że w przypadku, gdy wytwarzasz prąd w kilku różnych instalacji OZE, musisz złożyć kilka oddzielnych wniosków. Energię elektryczną z OZE możesz produkować w różnego rodzaju instalacjach, także mikro. O świadectwo pochodzenia można się ubiegać również w przypadku energii wytworzonej w okresie rozruchu technologicznego systemów OZE.
Jeżeli sprzedajesz wyprodukowany przez siebie prąd do sieci elektroenergetycznej, możesz ubiegać się o wydanie tzw. gwarancji pochodzenia. Nie masz takiego obowiązku, ale to dobra praktyka. Gwarancje pochodzenia energii elektrycznej są niezwykle istotne z punktu widzenia odbiorcy końcowego – dają mu szczegółowe informacje na temat pochodzenia prądu, który wykorzystuje w firmie lub w swoim gospodarstwie domowym. Dzięki nim ma on świadomość, że energia została wyprodukowana w zrównoważony sposób i w systemach bazujących na odnawialnych źródłach. Konsument kupujący energię elektryczną z gwarancją pochodzenia dostaje precyzyjne dane na temat tego, gdzie wyprodukowano prąd, w jakim źródle, typie źródła oraz jaką moc miała jednostka wytwórcza.
Gwarancje pochodzenia wydaje Prezes URE na pisemny wniosek wytwórcy. Dokument zachowuje ważność przez 12 miesięcy od daty zakończenia produkcji energii lub do momentu przekazania końcowemu odbiorcy.
Świadectwo pochodzenia energii to źródło dodatkowego przychodu dla przedsiębiorstwa produkującego zieloną energię. To jednocześnie komunikat, że dbasz o środowisko i nie chcesz przyczyniać się do pogłębienia efektu cieplarnianego. Coraz więcej odbiorców prądu zwraca uwagę na to, skąd bierze się energie elektryczna płynąca w ich gniazdkach i wybierają prąd z zielonych źródeł.
Tagi: ekologia, Energetyka, fotowoltaika, OZE, świadectwo pochodzenia energii
Dodaj komentarz