Kryptowaluty stały się modne, a co za tym idzie, coraz więcej osób jest realnie zainteresowanych inwestowaniem w tego rodzaju aktywa. Niestety, wśród nowych użytkowników wirtualnych monet można znaleźć też tych, którzy działają bardzo nieostrożnie i w ten sposób narażają się na utratę często niemałych kwot pieniędzy. Na co zatem zwrócić szczególną uwagę wchodząc na rynek kryptowalut? Jakie jest faktyczne ryzyko poniesienia strat przy inwestowaniu w Bitcoina, Ethereum i pozostałe waluty kryptograficzne?
Wbrew pozorom, rynek kryptowalut nie jest pod względem ryzyka wyjątkowym. Podobnie jak inwestowanie na giełdzie, lokowanie kapitału w surowce czy handel kontraktami CFD, tak i próby zarobku przy udziale wirtualnych monet mogą zakończyć się fiaskiem. Szczególnie, gdy działa się nieostrożnie i nie zwraca się uwagi na pewne niezwykle istotne aspekty.
Podstawowym błędem popełnianym przez wielu inwestorów operujących kryptowalutami jest głęboka wiara w to, że kursy aktywów, na których się działa, zawsze będą na fali wznoszącej. Dotyczy to szczególnie Bitcoina, wartego od jakiegoś czasu ponad 9000 złotych za 1 BTC. Tak wysoki kurs nie będzie trwał jednak wiecznie. Dotychczasowa historia tej waluty uczy nas, że prędzej czy później pojawi się krach na rynku, nawet taki, jak z roku 2017, kiedy to cena aktywu potrafiła spaść niemal o 30%. Tak jak w przypadku innych inwestycji, zawsze należy liczyć się z tym, że nasze działania tradingowe mogą zakończyć się stratami. Kryptowaluty nie są pod tym względem żadnym wyjątkiem i na pewno nie należy traktować ich jako alternatywną metodę inwestycyjną pozbawioną jakiegokolwiek ryzyka. Warto też wiedzieć, że historia walut kryptograficznych wcale nie jest długa, a same te instrumenty są bardzo podatne na różne czynniki zewnętrzne, takie jak np. spekulacje. To wszystko wpływa na wahania kursowe, które przy błędnych szacunkach mogą spowodować utratę znacznej części kapitału a nawet bankructwo.
Kryptowaluty są ogólnie opisywane jako instrumenty bezpieczne w użyciu. Z reguły korzystanie z tego rodzaju środków nie powinno wiązać się np. z zagrożeniem utraty posiadanych środków, o ile oczywiście sami zadbamy o to, by poszczególne transakcje zostały przeprowadzone w sposób bezpieczny. Zdarza się bowiem, że niektóre osoby przechowują kryptowaluty w nieodpowiednim do tego miejscu (narażonym np. na ataki hakerskie). Nie brakuje też użytkowników korzystających z mało popularnych giełd kryptowalutowych, które nie posiadają odpowiednich zabezpieczeń. Często też zapomina się o tak fundamentalnych zasadach jak ustawienie bardzo silnego hasła dostępu do konta, gdzie przechowujemy zgromadzone waluty kryptograficzne, czy np. powiadomienia mailowe o dokonywaniu kolejnych transakcji. Innym, dość często obserwowanym zjawiskiem, jest instalowanie aplikacji zewnętrznych, reklamujących się jako narzędzia rozdające kryptowaluty za darmo. To oczywisty scam i prosta droga do utraty zgromadzonego kapitału.
Dużym ryzykiem jest także korzystanie z giełd kryptowalutowych o wątpliwej renomie. Są one bowiem narażone na upadek i ostatecznie – niewypłacalność. Co ważne, nawet największe i najbardziej znane giełdy mogą kiedyś upaść. Aby jednak nie narażać się na zbędne ryzyko, powinniśmy korzystać z tych miejsc, które są sprawdzone, a szansa na ich ewentualną niewypłacalność jest po prostu najmniejsza. To samo w zasadzie tyczy się wszelkich platform inwestycyjnych. Zaleca się działanie tylko na tych, które cieszą się dużym zaufaniem użytkowników na całym świecie.
Dla wielu osób kryptowaluty wciąż są instrumentami niewartymi zainteresowania, chociażby ze względu na fakt, że nie mają one żadnej scentralizowanej instytucji odpowiadającej za ich funkcjonowanie. Mimo różnych zagrożeń wynikających z korzystania z kryptowalut, należy je jednak uznać za ciekawą alternatywę inwestycyjną. To także aktywa, które warto obserwować ze względu na ich potencjał. Istnieje bowiem ogromna szansa, że wirtualne waluty wkrótce staną się tak samo popularne i akceptowalne jak tradycyjne pieniądze. Może się zatem okazać, że czasy, w jakich obecnie funkcjonujemy, są ostatnim momentem na to, by realnie wzbogacić się na kryptowalutach, zanim te staną się powszechnie używane. Bez względu na osobiste poglądy, przed zakupem choćby jednego Bitcoina, zawsze warto dokładnie przeanalizować swoją sytuację finansową, rozważyć wszystkie „za i przeciw” tego rodzaju inwestycji i umiejętnie przewidzieć, czy planowany krok inwestycyjny na pewno się nam opłaci. W ten sposób ograniczamy ryzyko utraty cennego kapitału, a same waluty kryptograficzne przestają być tak niebezpieczne, jak się mogło początkowo wydawać.
w materiale znajduje się link sponsorowany
Tagi: bitcoin, Ethereum, finanse, inwestycje, kryptowalutyTzw. zarabianie na handlu bitcoinami nie jest wynagrodzeniem za wykonanie realnej pracy. Handel taki jest rodzajem oszustwa. Dlatego ktoś zarabia, bo ktoś inny traci, czyli jest to tylko przepływ pieniędzy od jednego właściciela od innych. Najczęściej ktoś jeden pozyskuje pieniądze, a wielu innych zostaje z tych pieniędzy okradzionych. Do tego handlu kuszą różni rzekomi brokerzy a często są to wyrafinowani oszuści żerujący na ludzkiej pokusie chciwości.
Zainwestuj w krypto bitcoin za minimum 500 USD i uzyskaj zwrot w wysokości 5000 USD w ciągu 7 dni roboczych. dlaczego marnujesz swój cenny czas dołącz do nas teraz i zarabiaj z zainwestowanego kapitału Skontaktuj się z nim e-mail: btradercoin1 @ gmail . com WhatsApp +1 (516) 360‑2979
Dodaj komentarz