Ile wydamy na święta Bożego Narodzenia
Opublikowano: 20 grudnia 2018

Grudzień to czas kiedy wszyscy zastanawiamy się ile wydamy na święta. Czy nasz budżet świąteczny będzie musiał być większy niż prze rokiem?

Jakie będą przedświąteczne: ceny żywności, ceny paliw, ceny prezentów? Na to pytanie odpowiada ekonomista z banku Credit Agricole.

Wielu konsumentów obawia się, że tegoroczne święta Bożego Narodzenia będą wyraźnie droższe niż przed rokiem. Jednak zdaniem analityków, wydatki na święta Bożego Narodzenia w br. będą tylko nieznacznie wyższe niż przed rokiem. Wyższe ceny paliw w znacznym stopniu mają zostać skompensowane przez nieco niższe ceny prezentów świątecznych.

Z kolei wzrost cen żywności ma być ograniczony. Co więcej, większość konsumentów w swoich portfelach nie odczuje tegorocznych podwyżek. Jest to wynikiem bardzo dobrych nastrojów konsumenckich związanych z bardzo dobrą sytuacją na rynku pracy, a także umiarkowanym wzrostem wynagrodzeń.

Jakie będą ceny żywności na święta?

Zadając sobie pytanie ile wydamy na święta musimy sobie odpowiedzieć na pytanie ile zapłacimy za żywność. Za znaczną część wydatków świątecznych odpowiadają właśnie zakupy żywności. Zdaniem ekonomistów wzrost cen żywności będzie ograniczony. Można oczekiwać, że w tym roku ceny te będą o ok. 0,6% wyższe w ujęciu rocznym.

– Jest to niewielki wzrost biorąc pod uwagę, że w poprzednie święta Bożego Narodzenia żywność zdrożała o 5,4% – mówi Jakub Olipra, ekonomista w banku Credit Agricole.

Choć ceny żywności ogółem zmienią się w niewielkim stopniu w porównaniu do ubiegłorocznych świąt, to zmiany cen poszczególnych produktów mogą być znaczące.

– Najsilniej zdrożeją warzywa tj. o ok. 8% oraz pieczywo i produkty zbożowe o ok. 6%. Jest to związane ze skutkami tegorocznej suszy jaka wystąpiła w Europie. Nieznacznie droższe, o ok. 2%, będą także ryby i owoce morza. Natomiast mniej o ok. 13% zapłacimy za owoce. Jest to wynik rekordowych tegorocznych zbiorów. – przewiduje cytowany wcześniej ekonomista. – Tańszy niż przed rokiem będzie także nabiał o ok. 2%, a także oleje i tłuszcze o ok. 1%, w tym masło.

Jakie będą ceny mięsa?

Pytanie ile wydamy na święta i ile zapłacimy za żywność w znacznym stopniu wiąże się z wydatkami na zakup mięsa. Zdaniem eksperta z Credit Agricole ceny mięsa na tegoroczne Święta Bożego Narodzenia ukształtują się na poziomie zbliżonym jak przed rokiem. Złożą się na to wyższe o ok. 3% ceny drobiu i niższe o ok. 3% ceny wieprzowiny.

Jakie będą ceny słodyczy?

Jedną ze składowych tego ile wydamy na święta są wydatki na słodycze świąteczne. W br. ceny słodyczy mają być także zbliżone do ubiegłorocznych. W przypadku przetworzonych produktów ceny będą nieznacznie wyższe w ujęciu rocznym. Natomiast ceny cukru spadną aż o ok. 20%.

Jakie będą ceny prezentów?

Zdaniem ekonomisty w tegoroczne Święta Bożego Narodzenia za prezenty zapłacimy mniej. Ceny odzieży i obuwia będą o ok. 3% niższe niż przed rokiem. Można oczekiwać, że nieznacznie tańsze, niż przed rokiem, także będą: sprzęt audiowizualny, fotograficzny, telekomunikacyjny i informatyczny, a także książki.

Jaki będą ceny paliw w święta?

Więcej kosztować będą świąteczne powroty do domów, ze względu na wyższe ceny paliw.

– Choć od października ceny ropy naftowej Brent wyrażone w złotych spadły już o prawie 30%, ze względu na jej zwiększoną produkcję w USA, to należy pamiętać, że ceny paliw na stacjach spadają z kilkutygodniowym opóźnieniem i w o wiele mniejszej skali – mówi Olipra. Dodaje, że w efekcie w tegoroczne święta ceny paliw będą najprawdopodobniej o ok. 10% droższe niż przed rokiem.

Ile wydamy na święta w ogólnym rozrachunku?

– Tegoroczne wydatki na święta Bożego Narodzenia będą tylko nieznacznie droższe niż przed rokiem. Wyższe ceny paliw w znacznym stopniu zostaną skompensowane przez nieco niższe ceny prezentów świątecznych. Z kolei wzrost cen żywności będzie ograniczony. Co więcej, uwzględniając utrzymujące się bardzo dobre nastroje konsumenckie związane z bardzo dobrą sytuacją na rynku pracy, a także umiarkowanym wzrostem wynagrodzeń można oczekiwać, że większość konsumentów w swoich portfelach nie odczuje tegorocznych podwyżek – podsumowuje przedstawiciel banku.

Ewa Ploplis