Dlaczego tak wielu ludzi traci pieniądze na Forex?
Opublikowano: 12 stycznia 2016

Forex przyciąga nowych inwestorów jak ogień ćmy, niestety też większość z nich okazuje się, że traci swoje oszczędności. Mimo, że mitologia wielkich zarobków na Forex jest jak zabawa w poszukiwaczy skarbu, to mimo, ze rzeczywistość pokazała, że skarbu już nie ma, to kolejni poszukiwacze i tak będą szukać…

Ponad 80 % inwestorów ponosi straty

W 2012 roku KNF (czyli Komisja Nadzoru Finansowego) opublikowała raport, w którym wykazała, że ok. 81 % wszystkich inwestorów z rynku Forex poniosło straty. Zamiast więc zarobić, stracili swoje oszczędności. Tendencja obecnie nie jest inna. Dlaczego tak się dzieje? Co stoi za takimi ogromnymi stratami, skoro sam rynek oferuje zarobek nawet 100 % w godzinę…?

Pazerność i brak wiedzy

Niestety największym problemem inwestorów prywatnych jest ich wiara w mit, że Forex jest jakimś utopijnym rynkiem, który pozwala się wzbogacić bez żadnego wysiłku – ot tak – od zera do milionera w jeden dzień. Dlatego też tacy inwestorzy nie mając pojęcia o funkcjonowaniu rynku i za nic mając sobie ryzyko, inwestują swoje oszczędności, często bez porozumienia z rodziną… Jak wiemy, może to się skończyć bardzo źle.

Forex – analiza to podstawa

Reklamy wielu platform inwestycyjnych chwalą Forex, jako rynek, na którym łatwo się poruszać nawet bez doświadczenia. Nie jest to jednak zgodne z prawdą. Owszem samo doświadczenie nie jest wymagane, aby osiągać zyski, ale poprzedzająca inwestycję na Forex analiza już jest konieczna.

Bez dokonania obserwacji fachowych, wyciągnięcia wniosków i ułożenia pod konkretne prognozy odpowiedniej strategii ciężko mówić o rozsądnym inwestowaniu. Tylko wiedza i przygotowanie mogą nam pozwolić na minimalizację strat i ryzyka i osiąganie zysków. I to właśnie tego nie chce się robić wielu inwestorom, chcieliby, aby to samo się stało, często uważają także, że intuicja im wystarczy… A tego rynek Forex nie znosi, co pokazują liczby stratnych.

Transakcje z użyciem dźwigni finansowej – najgorszy błąd początkującego

Niestety typ pazernego inwestora często nie tylko nic nie wie o Forex, to chce zarobić dużo i szybko. Teoretycznie daje taką szansę dźwignia finansowa. Jest to narzędzie, które pozwala zainwestować realnie małą sumę, a w praktyce nawet 50 razy większą z pożyczki od brokera. Wiadomo, że zysk przy obrocie wielką sumą będzie dużo większy niż niewielką. Lecz sama dźwignia jest bardzo ryzykowna. Lepiej, aby jej używać, gdy właśnie ma się dużą wiedzę i świadomość rynku Forex – analiza pozwala wtedy uniknąć strat i minimalizuje ryzyko. Bowiem, jeżeli ktoś zainwestuje bez wiedzy 1000 zł, to gdy transakcja się nie powiedzie, będzie on przy dźwigni (2 %, 50:1) stratny 50 000 zł. A to, już chyba każdy umie policzyć, są ogromne pieniądze!