Zanim zdecydujemy się na osobiste obejrzenie samochodu warto upewnić się, czy dany model jest w ogóle warty naszej uwagi. Korzystając z jednych największych w Europie, sprawdzonych baz numerów VIN online https://www.carvertical.com/pl/sprawdzenie-vin/ możesz odnaleźć wiele cennych informacji, ułatwiających podjęcie decyzji o wyborze samochodu. Wpisując numer VIN do powyższej wyszukiwarki dowiesz się m.in.
Każda osoba wystawiająca swój samochód na sprzedaż, bez względu na to czy jest to zawodowy handlarz, komis czy osoba prywatna formułuje ogłoszenie w taki sposób, by jak najszybciej i jak najkorzystniej sprzedać swój pojazd. Dlatego najczęściej ogłoszenia obejmują głównie zalety samochodu, wady natomiast opisane są zdawkowo na samym końcu lub całkowicie pominięte. Warto nauczyć się czytania ogłoszeń, nie ekscytując się opisanymi przez sprzedawcę plusami i uważnie przyglądając się załączonym zdjęciom. Bardzo często można na nich wychwycić różnego typu usterki takie jak przetarte fotele i kierownica – świadczące często o zaniżonym przebiegu, źle dobrany kolor lakieru poszczególnych elementów karoserii wymienianych po stłuczkach lub wypadkach, źle spasowane elementy karoserii czy ślady rdzy. Wychwycenie wad pojazdu na etapie oglądania ogłoszenia pozwoli nam zaoszczędzenie sobie niepotrzebnego oglądania pojazdu a co za tym idzie czasu i nierzadko dalekiej drogi.
Gdy już upewnimy się, że ogłoszenie jest obiecujące a na podstawie numeru VIN dowiemy się, iż pojazd nie ma wypadkowej historii, nie był kradziony i nie zachodzą żadne inne uzasadnione podejrzenia do jego przeszłości to nadchodzi czas na osobiste oględziny pojazdu. Jeśli nie do końca znasz się na motoryzacji i nie masz możliwości poproszenia nikogo o pomoc to warto przygotować się do takich oględzin. Najważniejsza jest wiedza na temat, na co należy zwrócić uwagę oraz spostrzegawczość, ponieważ wiele wad świadczących o wypadkowej przeszłości pojazdu możesz wychwycić gołym okiem.
Co świadczy o przebytych kolizjach i naprawach blacharskich? Na pierwszy rzut oka powinny nas zaniepokoić niedokładnie spasowane ze sobą elementy karoserii, najczęściej w miejscu pomiędzy przednimi błotnikami a pokrywą silnika oraz tylnymi błotnikami a klapą bagażnika. Warto sprawdzić także numery wybite na szybach, jeżeli różnią się między sobą to znaczy, iż były już wymieniane. Oczywiście, taka sytuacja nie musi świadczyć o wypadku ale powinna wzbudzić naszą czujność. Ślady napraw powypadkowych można odnaleźć również na elementach konstrukcji nośnej, mogą być to np. ślady spawania elementów zlokalizowanych pod klapą silnika. Przyjrzyj się również w jakim stanie jest karoseria pojazdu, czy nie nosi oznak ognisk korozji lub nieumiejętnie przeprowadzonych napraw lakierniczych. Możesz także skorzystać z specjalnego miernika grubości lakieru, dzięki czemu możesz dowiedzieć się czy pojazd był w przeszłości naprawiany i lakierowany o czym świadczy nałożona miejscowo dodatkowa warstwa lakieru.
Samodzielnie możesz również ocenić stan silnika, jego przesada czystość powinna wzbudzić Twoją czujność. Najczęściej świadczy o próbie zamaskowania wycieków. Warto również poprosić sprzedawcę o uruchomienie silnika i obserwowanie koloru spalin – białe, gęste mogą świadczyć o uszkodzonej uszczelce głowicy, niebieskawy odcień wskazuje na spalanie oleju silnikowego a czarny oznacza najczęściej awarię wtryskiwacza.
Autor: Barbara Mrozek
Tagi: auto, Numer VIN, samochód, używany samochód
Dodaj komentarz