logo
logo
logo
logo

Internet rzeczy – przyszłość, która już tu jest
Opublikowano: 20 lipca 2016

Specjaliści nie mają wątpliwości, już niedługo internet ludzi zastąpiony zostanie internetem rzeczy (IoT, Internet of Things). Nie chodzi tu wcale o to, że zbliża się prorokowany przez serię filmów o Terminatorze Dzień Sądu, kiedy inteligentny program komputerowy przejmie kontrolę nad systemami uzbrojenia i rozpocznie wojnę z ludzkością. Obecnie wedle szacunków z sieci korzysta ok. 3,5 mld ludzi, a więc nieco mniej niż połowa światowej populacji.

Według raportu Ericsson Mobility w 2018 roku liczba urządzeń, które komunikują się przez internet bez udziału człowieka sięgnie 1,1 mld. W roku 2021 ma ich być już 28 mld, czyli niemal cztery razy tyle ilu jest obecnie mieszkańców naszej planety. Nic więc dziwnego, że eksperci przewidują iż już wkrótce rozwiązania związane z internetem rzeczy zdominują większość sektora przemysłowego na świecie.

Jakie urządzenia tworzą ów internet rzeczy, zwany też internetem przedmiotów? W zasadzie w obrębie tego pojęcia znaleźć mogą się wszystkie przedmioty służące monitorowaniu procesów i sterowaniu nimi. Różnica polega na tym, że zebrane dane przesyłają one za pomocą internetu, co pozwala na zdalne nimi sterowanie. W praktyce internet rzeczy mogą tworzyć więc wszystkie urządzenia elektryczne.

Wiele z nich to niewiele więcej niż gadżety. Trudno przy tym nie dostrzec, że część z nich, np. te budujące tzw. inteligentny dom (w tym światła, okna, rolety, klimatyzacja, sprzęt RTV i AGD) pozwoli na optymalizację wykorzystania energii, a więc i jej oszczędzanie. Nie sposób więc nazywać ich po prostu gadżetami. Szczególnie, że część rozwiązań w tym zakresie nakierowana jest na poprawę bezpieczeństwa samego domu jak i mieszkających w nim ludzi. W skład Internetu rzeczy wejdą również jednak np. urządzenia medyczne, które na bieżąco monitorować będą stan pacjenta, informować o zagrożeniach, a nawet podawać potrzebne leki.

Wszystko to wiąże się z rozwojem i standaryzacją oprogramowania sterującego urządzeniami i ich komunikacją. W czasie inauguracji działalności Platformy Współpracy EIT Health Poland, która miała miejsce w Łodzi w kwietniu ubiegłego roku dr inż. Marek Gajowniczek, ówczesny Dyrektor ds. Programów firmy Ericpol nawiązał do tego wyzwania mówiąc: Jest coraz więcej obszarów, w których informatyka wspiera medycynę. Istotnym elementem „internetu rzeczy” w połączonym świecie jest oprogramowanie, w tym takie, które my w Ericpolu rozwijamy od lat. Realizując współpracę, łączymy nasze doświadczenia z obszarem badań i innowacji medycznych, nad którymi pracują nasi partnerzy. Tego typu rozwiązania znajdą istotne zastosowania w służbie zdrowia i profilaktyce medycznej (np. opaski SmartBand czy zdalna opieka nad pacjentem wykorzystująca oprogramowanie na urządzenia mobilne).

Bez tego, zamiast jednego internetu rzeczy, będziemy mieli wyspy danych, które wzajemnie będą się ignorować. To z kolei nie zadowoli specjalistów od analizy Big Data, którzy, aby mieć pełne obraz danego zjawiska, muszą posiadać pełnię danych.

Istniejąca obecnie różnorodność protokołów komunikacyjnych to nie jedyne wyzwanie przed jakim stoi branża rozwijająca idee związane z internetem rzeczy. Eksperci zwracają uwagę również na trudności w obsłudze i konfiguracji tego typu przedmiotów przez użytkowników. Szczególnie dużym wyzwaniem jest ich dostosowanie dla osób starszych, które nie są tak biegłe w radzeniu sobie z nowoczesnymi urządzeniami elektronicznymi jak młodzi entuzjaści nowych technologii.

Rozwiązania z zakresu medycyny czy inteligentnych domów to jednak tylko jedna strona medalu internetu rzeczy. Po jego drugiej stronie widoczne są korzyści, jakie z jego rozwoju czerpać mogą przedsiębiorcy. Zastosowanie technologii IoT w przemyśle pozwala inżynierom i kierownikom produkcji na dzielenie się informacjami niezależnie od czasu i miejsca, w którym się znajdują oraz dostarczanie analiz dotyczących produkcji i produktu.

Coraz więcej maszyn stosowanych w przemyśle wytwarza i konsumuje dane. Wszechobecna siatka urządzeń (ang. Device Mesh), na którą składają się m.in. smartfony, tablety, gadżety typu wearable, pozwala na łatwiejsze wyszukiwanie informacji, korzystanie z dedykowanych aplikacji mobilnych czy przekazywanie kluczowych danych operatorom, technikom bądź inspektorom. To z kolei umożliwia sprawniejsze zarządzanie produkcją, logistyką i komunikacją wewnątrz firmy. – mówi Adam Gąsiorek, z firmy Transition Technologies.

Dzięki internetowi rzeczy, urządzenia, które zbierają dane, przesyłają je systemów przetwarzania danych. Ich analiza pozwala zaś na prognozowanie awarii, optymalizację eksploatacji czy wreszcie planowanie zasobów.

Mimo że światowi liderzy prześcigają się we wprowadzaniu rozwiązań z zakresu internetu rzeczy, polscy przedsiębiorcy pozostają sceptyczni. Wedle danych Urzędu Komunikacji Elektronicznej ledwie 3% polskich firm korzysta z IoT, a niewiele więcej, bo 6% deklaruje, że w przyszłości wprowadzi tego typu rozwiązania. Trudno się jednak temu dziwić, tylko jedna czwarta przedstawicieli firm działających na terenie naszego kraju kiedykolwiek słyszała o internecie rzeczy. Rozwiązania z tego zakresu najbardziej rozpowszechnione są w przedsiębiorstwach działających w sektorze transportu i logistyki. Najczęściej dzięki urządzeniom monitorującym dokonują one analizy danych dotyczących zużycia paliwa lub też wykorzystują je do powiadamiania o zdarzeniach drogowych.

Firmy, które już zdecydowały się na wprowadzenie rozwiązań z zakresu internetu rzeczy wśród plusów najczęściej wskazują, że technologia ta pozwala na lepsze monitorowania istotnych parametrów (96% ankietowanych) oraz zwiększa poczucie bezpieczeństwa (70%). Jednocześnie bezpieczeństwo jest tym, o co najbardziej obawiają się przedsiębiorstwa korzystające z IoT. Aż 69% respondentów boi się ataku na urządzenia IoT, a 31% obawia się, że ktoś uzyska nieuprawniony dostęp do informacji oraz danych. Obawy te nie maleją, mimo że eksperci uznają je za bezpodstawne.

Nie ma wątpliwości, że internet rzeczy jest przyszłością, która już puka do naszych drzwi. Jeśli nasi przedsiębiorcy nie przełamią strachu przed nowymi technologiami, trudno będzie nam myśleć o konkurowaniu z najlepszymi. Na szczęście analitycy wskazują, że obawy łatwo jest przełamać prezentując korzyści finansowe, jakie niesie ze sobą wprowadzenie w firmie urządzeń komunikujących się ze sobą za pomocą sieci. Nic tak nie przemawia przecież do wyobraźni przedsiębiorcy, jak obniżenie kosztów. Zapewne już wkrótce spodziewać możemy się nie tylko coraz większej liczby inteligentnych domów, ale również inteligentnych fabryk i firm usługowych.

Tagi: , , , , , , , ,

Udostępnij ten post:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


Liczba komentarzy: Jeden komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


Powiązane treści

Sztuczna inteligencja

Sztuczna inteligencja zmieni oblicze przemysł...

Wydajność na niespotykanym dotychczas poziomie i nowy wymiar współprac...

 Mi A3 – telefon z Androidem One...

Xiaomi prezentuje nowy telefon z serii Android One – Mi A3. Przedsprze...
sterowanie ogrzewaniem

Ułatw sobie życie dzięki inteligentnemu stero...

A gdyby tak możliwe było włączenie/wyłączenie ogrzewania i zmienienie...
Chemical Advisory

Rozwiązania Chemical Advisory – dla pop...

Lotnictwo jest jedną z najprężniej rozwijających się gałęzi gospodarki...