logo
logo
logo
logo

Czy zmiany w finansowaniu mediów zagrażają jakościowemu dziennikarstwu?
Opublikowano: 2 czerwca 2016

Według 26% pracujących dziennikarzy, granica pomiędzy tekstem redakcyjnym a płatną treścią na współczesnym rynku medialnym jest obecnie mocno zatarta – wynika z badania On Board Ecco Network pt. „Jaka będzie przyszłość dziennikarstwa?” [1]. Równocześnie okazuje się, że duży wpływ na zaistniałą sytuację mają zmiany w źródłach finansowania mediów.

infografika

W badaniu On Board Ecco Network pt. „Jaka będzie przyszłość dziennikarstwa?”1, ponad jedna czwarta, bo 26% respondentów wskazuje, że granica pomiędzy treściami redakcyjnymi a płatnymi materiałami jest mocno zatarta. Dziennikarze, zapytani o przewidywane zmiany na rynku mediów w obszarze ich finansowania, zwrócili jednocześnie uwagę na narzędzia, które mają największą szansę stać się alternatywnym źródłem przychodów dla grup medialnych i wchodzących w ich skład redakcji. I tak, biorąc pod uwagę kurczące się, tradycyjne sposoby finansowania, 39% dziennikarzy, jako najważniejsze z nich wymienia reklamę online. W dalszej kolejności ankietowani wyliczają prenumeratę online (21%), sponsoring (18%) czy opłaty za materiały, tzw. paywalle (13%).

Mamy do czynienia z mechanizmem błędnego koła, odpływ przychodów z reklam próbuje się nadrobić oferując klientom alternatywne, bardziej atrakcyjne formy promocji. Niestety, często tzw. natywne formy ukrytej reklamy, maksymalnie zaadaptowane do stylistyki i standardów edytorskich, zbliżone do klasycznej powierzchni redakcyjnej, prowadzą do utraty niezależności dziennikarskiej oraz wiarygodności samych mediów. Dziennikarze stają się bardziej zależni od „gotowców” bez możliwości należytej ich weryfikacji – twierdzi Norbert Ofmański, Prezes Grupy On Board Think Kong.

Przedstawione wyniki oraz ich wpływ na kondycję jakościowego dziennikarstwa, komentuje również prof. dr hab. Janusz Adamowski – Dziekan Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.

Niewątpliwie możemy mówić o kryzysie mediów drukowanych. Bardzo ważną kwestią przy analizie tego zjawiska jest ich kondycja ekonomiczna. Coraz większe wpływy z reklam, zwłaszcza w przypadku mediów komercyjnych, wyznaczają kierunek polityki redakcyjnej, a co za tym idzie, kształtu publikowanych treści.

Zmiana jakościowa odbywa się także na poziomie personalnym, np. w mediach regionalnych. Dochodzi do sytuacji, kiedy rezygnuje się z usług doświadczonego dziennikarza ze względu na duże koszty związane z utrzymaniem jego stanowiska. W jego miejsce przyjmuje się np. dwóch młodych redaktorów o gorszym kwalifikacjach i warsztacie. Ich przewagą będzie jednak większa dyspozycyjność, jak również krótszy czas, jaki potrzebują na przygotowanie materiału.

Na to wszystko nakłada się oczywiście polityka właścicieli mediów, którzy tną koszty,  w związku z czym dochodzi do sytuacji, w której dziennikarze przechodzą np. na samozatrudnienie, zakładają własne spółki, przenoszone są ich umowy do firm zewnętrznych.

Profesjonalizm upada jako zjawisko. Media zaczynają być powierzchowne. Wynika to m.in.
z faktu, że wprowadzane oszczędności odbijają się na jakości. Zanika wartościowa publicystyka, ambitne gatunki dziennikarskie. Dziennikarze zmuszani są do przekraczania wielu standardów, jeśli chodzi o dotychczasowe normy. Media się tabloidyzują, zaczyna dominować kult celebrytyzmu.

[1] Badanie ankietowe on-line zostało przeprowadzone w 10 krajach (Australia, Austria, Francja, Hiszpania, Holandia, Indie, Niemcy, RPA, Włochy, Polska) na grupie 1464 dziennikarzy. Badanie realizuje sieć Ecco International Communications Network, za polską edycję odpowiada On Board PR Ecco Network.

Tagi: , , , , ,

Udostępnij ten post:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.