Wiek emerytalny do zmiany?
Opublikowano: 18 listopada 2015

Mało osób zdaje sobie sprawę z tego, że polskie słowo „emeryt” ma swoje źródło w łacinie. Emeritus znaczy tyle, co zasłużony, natomiast czasownik łaciński emerere jest równoznaczny z polskim „zasłużyć”. Biorąc pod uwagę wysokość emerytur Polaków oraz nieustające batalie w sprawie wieku emerytalnego, wydaje się, że politycy bardzo często zapominają o tym, że emerytura to uprawnienie każdego obywatela, a jedną z głównych cech systemu emerytalnego powinna być stabilność.

Zawiłe prawo

Tymczasem prawo w zakresie administracji płac, ubezpieczeń społecznych oraz rent i emerytur nie tylko jest skomplikowane, ale również ulega ciągłym zmianom. W efekcie firmy z ulgą korzystają z usług, jakie oferują im biura rachunkowe, a dla wielu osób wybawieniem okazuje się profesjonalny doradca podatkowy.

Renciści i emeryci również muszą zmierzać się z kolejnymi pomysłami rządzących. Okazuje się, że może dojść do kolejnych zmian w tym zakresie. 21 września 2015 roku prezydent Andrzej Duda podpisał i przedstawił projekt reformy ustawy o wieku emerytalnym.

Zaczęło się od wyborczych obietnic

Propozycja legislacyjna obniżająca wiek emerytalny stała się jedną ze sztandarowych obietnic Andrzeja Dudy podczas prowadzonej kampanii prezydenckiej. Przyszły prezydent mówił wprost, że chodzi o powrót do rozwiązań sprzed 2013 roku. Zmiany miały być szeroko zakrojone.

Andrzej Duda postulował między innymi zniesienie opodatkowania najniższych rent i emerytur. Zapowiadał też wprowadzenie świadczeń emerytalnych dla osób, które muszą poświęcić życie zawodowe, aby opiekować się rodziną. Tego rodzaju regulacje istnieją już jednak w obowiązującym prawie.

Świadczenia takie zapewnia bowiem istniejąca ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych. Już jako prezydent Duda zaproponował wpisanie w referendum, na które ostatecznie nie zgodził się senat, pytania o to, czy Polacy są „za obniżeniem wieku emerytalnego i powiązaniem uprawnień emerytalnych ze stażem pracy”.

Ostateczny kształt projektu

Prezydencki projekt nowelizacji to powrót do poprzednio obowiązującego wieku emerytalnego, czyli 65 lat dla mężczyzn oraz 60 lat dla kobiet. Proponowane rozwiązanie ma dotyczyć również osób, które osiągną wiek co najmniej 60 i 65 lat przed dniem wejścia ustawy w życie, czyli 1 stycznia 2016 roku. Zgodnie z projektem po osiągnięciu tego wieku będzie można zacząć pobierać emeryturę albo w dalszym ciągu pracować.

Projekt przywraca możliwość przechodzenia na emeryturę rolników, którzy podlegali ubezpieczeniu przez 30 lat i zaprzestali prowadzenia działalności rolniczej. Dotyczy to również sędziów, a mianowicie przywraca możliwość przejścia na emeryturę kobietom wieku 55 i mężczyznom w wieku 60 lat po 25 i 30 latach stażu pracy.

Prezydent odszedł od idei emerytury częściowej. Zgodnie z nią możliwe było otrzymywanie części emerytury przez kobiety od 62 roku życia oraz przez mężczyzn od 65 roku życia. Przywrócił natomiast gwarancję najniższego świadczenia po 20 (kobiety) i 25 (mężczyźni) latach okresu składkowego i nieskładkowego.

W sytuacji ciągłych zmian w koncepcjach systemu emerytalnego oraz sposobów naliczania emerytur usługi księgowe czy doradztwo w tym zakresie bywa mocno utrudnione. Bez względu na to, jak do propozycji prezydenckich odniesie się parlament i czy odbędzie się to w obecnej czy przyszłej kadencji, jedno jest pewne – do stabilności systemu emerytalnego daleka droga.