O Yerba Mate mówi się, że to lepsza wersja kawy. Owszem zawiera kofeinę, ale na tym jej podobieństwa z kawą się kończą. Yerba Mate, to prawdziwa bomba witaminowa. Na dodatek wspomaga leczenie różnych dolegliwości. W Polsce można ją kupić przez internet i w niektórych supermarketach.
Pod nazwą Yerba Mate kryje się napój przyrządzany z liści i gałęzi Ostrokrzewu Paragwajskiego. Jest to wiecznie zielone drzewo rosnące w Brazylii, Urugwaju, Paragwaju i na terenie Argentyny. Istnieje bardzo wiele rodzajów Yerba Mate, np. wędzona dymem, przygotowana z gałązkami lub bez, a nawet pieczona. Yerba w smaku jest gorzka, więc na początku nie wszystkim może smakować, ale warto się do niej przekonać, bo to antidotum na wiele chorób.
Dzięki zawartości kofeiny pobudza podobnie, jak kawa. Ale nie wypłukuje magnezu z organizmu, ani nie drażni żołądka, tak jak kawa. Lista zalet Yerba Mate jest długa: wzmacnia system immunologiczny, działa antydepresyjnie, oczyszcza krew z toksyn, pobudza wydzielanie żółci, reguluje przemianę materii, obniża poziom złego cholesterolu i podnosi poziom tego dobrego, wzmacnia kości i zęby, wspomaga koncentrację, ma działanie przeciwgrzybiczne i przeciwpasożytnicze.
Yerba Mate pomaga na artretyzm, reumatyzm, bóle głowy, a nawet hemoroidy. Regularne picie naparu z liści ostrokrzewu paragwajskiego chroni przed uszkodzeniami DNA, pozytywnie wpływa na pracę serca, poprawia jędrność skóry, neutralizuje wolne rodniki. Powinny po nią sięgnąć osoby, które rzucają palenie, ponieważ napar łagodzi syndrom odstawienia nikotyny. Yerba Mate ma działanie moczopędne, dzięki temu oczyszcza nerki i zapobiega zatrzymywaniu wody w organizmie.
Okazuje się, że Yerba Mate, to prawdziwa kopalnia niezbędnych człowiekowi do życia witamin i minerałów. Yerba Mate zawiera magnez, fosfor, potas, cynk, miedź, chrom, mangan, krzem. A do tego witaminy: A, B1, B2, C, E, H, PP. Obecne w naparze polifenole mają działanie antyoksydacyjne, saponiny działają przeciwzapalnie i obniżają poziom cholesterolu, natomiast ksantyny – wspomagają pracę umysłową.
Yerba Mate jest do tego wszystkiego bardzo ekonomicznym napojem. Można ją bowiem zalewać kilka razy. Ważna rzecz, o jakiej należy pamiętać: temperatura wody do parzenia, maksymalnie może wynieść 80 stopni.
Yerbę podaje się w małych naczyniach wykonanych z ceramiki, drewna lub tykwy. Napar pije się przez rurkę zakończoną sitkiem, fachowo nazywa się ją bombilla. Specjaliści radzą, aby bombilli nie używać do mieszania, bo rurka może się zapchać.
Tagi: medycyna, napar, Yerba Mate, zdrowie, zioła
Na mój układ immunologiczny działa lepiej inne zioło – bylica jednoroczna. Biorę w pastylkach szwajcarskich uwemba, a mate piję już tylko od święta.
Dodaj komentarz