Powiat Jędrzejowski został zwycięzcą Rankingu Powiatów 2016 w kategorii powiatów do 120 tys. mieszkańców. Co takiego wyróżnia państwa samorząd pośród innych?
– Ta nagroda dla samorządu powiatowego jest też nagrodą dla samorządów gmin. Od początku wójtowie i burmistrzowie rozumieją, że powiat to mała ojczyzna złożona z gmin. Pewnie w wielu powiatach tak jest, ale warto podkreślić, jak ważna w lokalnym środowisku jest taka współpraca. Ludzie najpierw oceniają wójta, burmistrza, a dopiero później – starostę, marszałka. Tak jest na przykład w dziedzinie drogownictwa – najczęściej dla przeciętnego obywatela nie jest ważne, kto jest zarządcą konkretnej drogi, ale – w której znajduje się gminie. Świadomość, że tak jest, staje się motywacją do współpracy między samorządami gminnymi i powiatowym.
W ostatnich latach brakowało nam naprawdę niewiele do zwycięstwa – od 40 do 100 punktów, dlatego tym bardziej przykro było przegrywać. W tym roku jest tryumf – to szczęście, ale przede wszystkim praca wielu ludzi, z którymi mam zaszczyt współpracować – moich współpracowników. To jest ich zasługa.
Powiat otrzymał także honorowy tytuł „Dobry Polski Samorząd 2016”. Co pana zdaniem kryje się za określeniem „dobry polski samorząd”?
– Dobry samorząd to dobra współpraca. To dobrzy ludzie, którzy ze sobą rozmawiają i dochodzą do konsensusu. Realizują projekty, które nie są tylko projektami tych, którzy rządzą, ale są wspólne. Czasem słyszy się głosy ludzi, którzy chwalą się, że coś jest u nich w gminie lub powiecie zrobione, jako wspólne działanie, dzieło dobrego samorządu. Nie władzy, nie starosty, czy wójta, ale – nasze, u nas, dla nas. To, co najlepsze, to budowanie samorządu od podstaw – od wsi, od sołectwa, od gminy, a wszędzie musi być przede wszystkim dobra współpraca.
Dużo się ostatnio mówiło o wstrzymywaniu inwestycji przez samorządy. Czy i u państwa sytuacja wyglądała podobnie? Jakie plany mają państwo w tym zakresie na przyszłość?
– Na początku kadencji opracowujemy plan inwestycyjny i jest on jedynie modyfikowany, uzupełniany o możliwości pozyskiwania środków zewnętrznych. Trzon jest stały i sukcesywnie go realizujemy. Wykorzystujemy tutaj wszelkie możliwości dofinansowania. Nadal działamy we współpracy z gminami, korzystamy z rezerw ministerialnych, z rezerwy oświatowej Tam, gdzie są możliwości dostępu do środków unijnych, już mamy złożone projekty. Co najmniej trzy są już pozytywnie ocenione. Co istotne, mamy na tyle stabilną sytuację powiatu, że możemy spokojnie aplikować o środki na potrzebne inwestycje, przedsięwzięcia, które przyniosą oszczędności na przyszłość.
Dbamy też o inne korzyści – np. poprawę jakości kształcenia, a także największą atrakcję naszego powiatu – Muzeum im. Przypkowskich w Jędrzejowie. Nazwa pochodzi od nazwiska rodziny, która muzeum stworzyła i w 1962 r. przekazała państwu. To muzeum ma największą w Polsce, drugą w Europie, trzecią w świecie, po Oxfordzie i Chicago, kolekcję zegarów słonecznych. Od 1999 r. samorząd powiatu samodzielnie prowadzi muzeum. Na bazie tej kolekcji budujemy produkt turystyczny. Utrzymanie instytucji to około milion złotych rocznie, ale nie narzekamy. Kultura to jest dziedzina, w którą należy inwestować i to robimy, poprawiając stan tej unikalnej placówki muzealnej, unowocześniając sposób ekspozycji, przywracając świetność temu, co stanowi o wyjątkowości tego miejsca – na przykład ogrodów, które po 30 latach powróciły na turystyczną mapę powiatu i Polski.
Reasumując, nie wstrzymujemy inwestycji w naszym powiecie. Co roku to 14–15 procent wydatków budżetu, a w czasach większych możliwości pozyskania dofinansowania bywa 30-40 procent. Mamy nadzieję, że w dalszej perspektywie nadal tak będzie.
Rozmawiał Piotr Nowacki
Serdeczne gratulacje i wyrazy szacunku dla Pana i Zespołu Ludzi których Pan zorganizował i którzy wykazali takie zaangażowanie w przy jak Pan. Z poważaniem Jerzy Grochowalski 🙂
Dodaj komentarz