Lotnictwo jest jedną z najprężniej rozwijających się gałęzi gospodarki na świecie. Dużą dynamikę wzrostu obserwujemy w zakresie doskonalenia technologii, w tym wprowadzaniu nowych konstrukcji samolotów, rozwoju systemów zarządzania ruchem, stosowaniu bardziej restrykcyjnych przepisów bezpieczeństwa.
Człowiek coraz intensywniej użytkuje przestrzeń powietrzną, a jednocześnie rośnie jego ingerencja w zasoby gruntowe poprzez zajmowanie coraz większych powierzchni lądu pod budowę lotnisk. Te obydwa środowiska, ziemia i powietrze stanowią naturalny obszar bytowania ptaków. Nic więc dziwnego, że wraz z intensyfikacją rozwoju branży lotniczej następuje lawinowy wzrost ilości kolizji samolotów z ptakami.
Pierwsze zderzenie z ptakami odnotowali już pionierzy lotnictwa bracia Wright, miało to miejsce we wrześniu 1905 r. Natomiast pierwszy tragiczny wypadek na skutek kolizji samolotu z mewami miał miejsce w 1912 roku w Kalifornii. Według raportu FAA (Federal Aviation Administration) w ostatnich latach, jedynie na terenie Stanów Zjednoczonych, dochodzi rocznie do ponad 10 tys. kolizji statków powietrznych z ptakami.
Istotnym zagrożeniem dla europejskiego ruchu lotniczego jest ponad 150 gatunków ptaków (aż tyle szacunkowo uczestniczyło w kolizjach z samolotami). Są wśród nich dzikie gęsi, bociany, a także często spotykane na lotniskach gawrony, kawki, wrony, gołębie, wiele gatunków mew, a nawet pustułki i myszołowy, preferujące otwarte tereny trawiaste.
Większość kolizji z ptakami dotyczy przede wszystkim faz startu i lądowania, czyli momentów, w których samoloty znajdują się na wysokościach do ok. 150-200 m nad ziemią. Lotnisko zatem jest miejscem newralgicznym, gdzie działania obliczone na zmniejszenie liczby bytujących tam ptaków, a co z tym związane, ograniczenie wypadków z ich udziałem mają bardzo doniosłe znaczenie. Piloci, biolodzy, inżynierowie i właściciele lotnisk starają się rozwiązać ten problem na różne sposoby.
Stosowane powszechnie metody w dużej części opierają się na doraźnych czynnościach płoszenia ptaków m.in. metodą sokolniczą, stosowaniu wizualnych odstraszaczy, systemów akustycznych lub pirotechnicznych. Bardzo ważnym elementem jest utrudnienie szukania pokarmu wzdłuż pasów startowych, poprzez utrzymywanie wysokiego stanu roślinności.
Żerujące w niskiej trawie ptaki (np. na masowo wychodzących po deszczu dżdżownicach, łatwo dostępnych chrząszczach, świerszczach) płoszą się i podrywają do lotu tuż przed startującym, bądź lądującym samolotem. Zjawisko to występuje dość powszechnie, jednak do dzisiaj nie ma absolutnie skutecznej metody ograniczenia występowania na lotniskach ptaków, zwabionych walorami pokarmowymi tych rozległych terenów zielonych.
Odpowiedź na pytanie, jak zmniejszyć atrakcyjność pokarmową obszarów lotnisk dla ptaków, znajdujemy w innowacyjnym polskim projekcie opracowywanym przez Chemical Advisory pn. „Ekologiczne środki repelentne jako metoda skutecznej eliminacji kolizji statków powietrznych z ptakami w portach lotniczych”. Projekt POIR.01.01.01-00-0870/17 jest współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego.
Całkowita wartość projektu realizowanego w ramach Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój 2014-2020, działania 1.1.1. „Badania przemysłowe i prace rozwojowe realizowane przez przedsiębiorstwa” wynosi 8 674 575 zł, przy czym projekt spółki uzyskał w 2018 roku dofinansowanie wysokości 6 559 312,5 zł.
Celem projektu jest uzyskanie takich kompozycji zapachowych, które naniesione na określony teren, nie tylko będą odstraszały ptasi pokarm z bardzo wysoką skutecznością, lecz również zachowają przyjazny naturalnemu środowisku charakter. Ekologicznymi substancjami zniechęcającymi owady i dżdżownice są olejki eteryczne charakteryzujące się wysoką lotnością, co jest korzystne z punktu widzenia działania repelentnego. Jednocześnie preparaty zostaną skomponowane w sposób, który wydłuży czas ich uwalniania. Należy podkreślić, że surowce do produkcji preparatów będą pochodzić wyłącznie ze źródeł naturalnych.
Na rynku brak jest opatentowanych tego typu rozwiązań, jak również nie prowadzi się zaawansowanych prac badawczych. Opracowywane przez polską spółkę preparaty są nowością w skali międzynarodowej. Zaproponowana innowacyjna metoda oferuje zatem długo oczekiwane przez branżę lotniczą rozwiązanie.
Według danych linii United Airlines, na 10 tysięcy lotów dochodzi od 8 do 19 zderzeń z ptakami, w zależności od regionu świata. Co roku odnotowuje się tysiące takich kolizji, na szczęście nie wszystkie kończą się tragicznie. W Polsce jedyne dostępne opracowania wskazują (w przypadku nawet pojedynczej poważniejszej kolizji) na straty rzędu 4 mln zł w lotnictwie cywilnym oraz ponad 2 mln zł w lotnictwie wojskowym.
Natomiast straty w światowym lotnictwie cywilnym z powodu zdarzeń z ptakami szacowane są na ponad 2 mld dolarów rocznie. Pokazuje to skalę i rangę zjawiska jakim są kolizje statków powietrznych z ptakami. O ile jednak utrata sprzętu, chociaż niezmierne kosztowna, jest jednak wymierna i relatywnie łatwo odtwarzalna, o tyle straty związane ze zdrowiem i z życiem ludzi są nie do wycenienia.
Dlatego najważniejszym celem innowacyjnego projektu realizowanego przez Chemical Advisory jest zapewnienie bezpieczeństwa wszystkim użytkownikom przestrzeni powietrznej. Oferowane przez polską spółkę rozwiązanie stanowi nowoczesne i inteligentne uzupełnienie działań chroniących lotniska. Wytycza tym samym nową formułę i zakres prac zmierzających do poprawy bezpieczeństwa ruchu lotniczego.
Tagi: biznes, Chemia, innowacje, lotnictwo, lotnisko, nowe technologie
Dodaj komentarz