Pytania rekrutacyjne – jak przygotować się do rozmowy?
Opublikowano: 14 listopada 2021

Osoby poszukujące pracy często zastanawiają się nad tym, w jaki sposób przygotować się do rozmowy z potencjalnym pracodawcą. Pytania rekrutacyjne czasami zabijają ich z tropu, przez co po wyjściu z budynku zastanawiają się nad tym, czy udało im się dobrze wypaść. Warto więc zawczasu przygotować się na niektóre pytania.

Pytania rekrutacyjne – gdy trzeba się pochwalić

Cała rozmowa kwalifikacyjna ma sprawić, że pracodawca utwierdzi się w przekonaniu co do zatrudnienia nas. Aby to osiągnąć musimy pokazać mu, że będziemy dobrymi i odpowiednimi na aplikowane stanowisko kandydatami. Jak jednak dobrze się zaprezentować?

Pytania rekrutacyjne dotyczące naszych mocnych stron mają przedstawić nas w dobrym świetle. Choć są to stosunkowo łatwe pytania, niektórzy popełniają na tym etapie błąd. Przede wszystkim nie warto popadać w samozachwyt. Jest bardzo łatwa droga ku temu, aby źle wypaść. Pracodawca może bowiem pomyśleć, że przesładzamy, albo nawet go okłamujemy.

Musimy być więc rozważni odpowiadając na pytania rekrutacyjne. Zamiast wymieniać całą paletę naszych zalet, skupmy się na tych, które są najważniejsze w kontekście stanowiska, na które aplikujemy. Wówczas pokażemy rekruterowi, że jesteśmy odpowiednią osobą. W końcu musimy pochwalić się tym, że dużo wiemy na temat firmy, do której się zgłosiliśmy. Warto więc podczas rozmowy powiedzieć, że na stanowisku xyz cenne będą takie umiejętności jak abc i to właśnie one są naszą najmocniejszą stroną.

Spośród wszystkich zalet pracodawcy bardzo cenią sobie samodzielność. Lubią mieć pracowników, którym nie trzeba szukać nowych zajęć, bo ci sami wiedzą, co powinni robić. Warto także podkreślić, że szybko odnajdujemy się w nowych miejscach oraz nie mamy problemy z przyswajaniem rzeczy, które są dla nas nowe.

Pytania rekrutacyjne – gdy trzeba przyznać się do wad

Gdy rekruter zapyta nas o wady, nie może zapaść długa cisza. Niektórzy jednak nie mają pojęcia, do jakich słabości powinni się przyznać. Tu również część osób przesadza i zamiast wymienić jedną bądź dwie rzeczy, nagle wymieniają ich cały szereg. A to już drastycznie zmniejsza nasze szanse na znalezienie pracy.

Pamiętajmy o tym, że rekruterzy mają już dość słuchania o tym, jak to każdy kandydat jest zbyt dokładny. Jest to cecha, o której mówi wiele osób, później okazuje się jednak, że mało w tym pokrycia z rzeczywistością. A na pytania rekrutacyjne powinno się odpowiadać szczerze.

Dużą wadą, o której lepiej nie wspominać jest nieśmiałość. Rekruter może mieć obawy co do tego, czy poradzimy sobie podczas ewentualnej rozmowy z klientem. Co więcej, może pomyśleć, że będzie nam też ciężko odnaleźć się w zespole. Nieśmiałość jest więc tą cechą, do której lepiej się nie przyznawać.

Zastanówmy się nad tym, jakie cechy mogą być na danym stanowisku kluczowe. Jeśli na przykład wiemy, że będziemy musieli pracować na liczbach i uzupełniać wiele tabelek, nie mówmy o tym, że nie jesteśmy żadnymi ekspertami w obsłudze programów pokroju Exela.

Z pytania rekrutacyjnego dotyczącego wad najlepiej wybrnąć poprzez podanie takiej cechy, która w kontekście danego stanowiska nie jest szczególnie istotna. Możemy również wymienić taką, która pod pewnym kontem w zasadzie mogłaby uchodzić za zaletę. Dobrym przykładem jest na przykład stwierdzenie, że często zbyt późno kładziecie się spać, ponieważ po pracy lubicie oddawać się swojemu hobby. Podkreślcie jednak, że codziennie rano pobudzacie się kawą lub porannymi aktywnościami fizycznymi, żeby rekruter nie pomyślał, że będziecie przysypiać w trakcie pracy.

Pytania rekrutacyjne – a gdzie widzi się Pan za…

Klasyk. Bardzo często osoby poszukujące pracy pytane są o to, gdzie widzą się za parę najbliższych lat. W takiej sytuacji warto odpowiedzieć, że chcielibyście przede wszystkim tego, aby te najbliższe lata były owocne oraz rozwojowe. Możecie zaznaczyć, że jesteście ambitnymi osobami, więc byłoby dobrze piąć się po szczeblach kariery. Powiedzcie, że czujecie, że waszym celem jest nie tylko rozwój osobisty, ale również rozwój firmy, do której dołączycie. Taka odpowiedź powinna usatysfakcjonować rekrutera.

Jan Strychacz