Wraz z końcem września polska energetyka otrzymała jedną z najlepszych wiadomości, która może wpłynąć na wzmocnienie bezpieczeństwa energetycznego. Podpisanie porozumienia między norweskim państwowym gigantem energetycznym Equinor i Polskim Górnictwem Naftowym i Gazownictwem (PGNiG) może realnie i długoterminowo przełożyć się na lepszą strukturę importu gazu do Polski. Znamy już szczegóły porozumienia.
Podpisane porozumienie między spółkami Equinor a PGNiG może być krokiem milowym w procesie dywersyfikacji źródeł pozyskiwania surowców energetycznych dla Polski. Wiadomo już, że umowa obowiązywać ma przez minimum 10 lat. Gaz popłynie przez Baltic Pipe w ilości ok. 2,4 miliardów metrów sześciennych rocznie. Przypomnijmy, że konsumpcja gazu w Polsce rok do roku wynosi ok. 20 mld m3. Oznacza to, że podpisane porozumienie zapewnia pokrycie ok. 12% całkowitego zapotrzebowania energetyki na ten surowiec.
Umowa może wzmacniać bezpieczeństwo energetyczne państwa, choć nie jest rozwiązaniem całkowicie rozwiązującym deficyty. Z tego powodu PGNiG zamierza zwiększyć prace wydobywcze na posiadanych aktywach norweskich. Plany są takie, że do końca 2022 roku spółka skarbu państwa ma wydobyć dodatkowy wolumen gazu ziemnego z norweskich aktywów szacowany na ok. 0,5 mld m3.
Zgodnie z zapowiedziami Wiceprezesa Equinor ds. Marketingu, Midstream i Przetwarzania, Irene Rummelhoff, oprócz projektów gazowych partner norweski jest także zainteresowany rozszerzeniem współpracy w zakresie odnawialnych źródeł energii – wielkoskalowych morskich projektów wiatrowych i solarnych.
Podpisane kontrakty między spółkami PGNiG S.A. i Equinor ASA przewidują dostawy gazu w terminach od 1 stycznia 2023 roku do 1 stycznia 2033 roku. Przesył gazu rozpoczął się 1 października 2022 roku, ale są to ilości śladowe, przede wszystkim wykonywane w celach badawczych i pomiarowych. Oznacza to, że do końca 2022 roku plan norweski ogranicza się do większego wydobycia z aktywów norweskich posiadanych przez PGNiG.
Dodatkowe wolumeny gazu płynącego przez Baltic Pipe – Norweskim Szelfem Kontynentalnym poprzez Danię – mają przyczynić się do większej niezależności energetycznej. W praktyce wiele zależy jednak od porozumień na szczeblu politycznym. Od strony technicznej bowiem połączenie z Norwegią w obecnym kształcie może zagwarantować przepustowość do nawet 10 mld m3 gazu rocznie.
PGNiG S.A. i Equinor ASA to wieloletni partnerzy biznesowi. Współpraca dotyczy między innymi wydobycia ropy naftowej i gazu z terenów Norweskiego Szelfu Kontynentalnego. Dodatkowo przedsiębiorstwa pozostają partnerami koncesyjnymi na złożach Skarv i Gina Krog.
Mikołaj Lisewski
Tagi: Baltic Pipe, gaz, Gospodarka, norwegia, Ropa naftowa
Dodaj komentarz