Z punktu widzenia inwestora, Rynek Forex jest rynkiem dosyć wymagającym. Brak odpowiedniej strategii skazuje nas na porażkę, ponieważ na rynku Forex występują częste i zaskakujące zwroty notowań. Przewrotność Forexu zmusza nas do opracowania odpowiedniej strategii, ponieważ bez niej nie pomnożymy swojego kapitału.
Strategia inwestycyjna jest zespołem procedur, zasad i zachowań, które określają działania inwestora podczas podejmowania decyzji dotyczących jego portfela inwestycyjnego. Jest to także pewien wzór zachowań sprzedaży i kupna, ale też oczekiwań przy podejmowaniu danych decyzji finansowych.
W przypadku rynku Forex, żadna strategia nie gwarantuje nam jednak 100% zysku. Nie mamy gwarancji, że podejmiemy odpowiednią decyzję. Niestety, rynek Forex nie porusza się według pewnych stałych, niezmiennych algorytmów, które moglibyśmy rozpracować i dzięki temu stworzyć system, który odpowiadałby na wszystkie nasze inwestycyjne potrzeby. Gdyby tak się działo, sukces odnosiliby informatycy.
Jak zatem rozumieć dobry system inwestycyjny? Przede wszystkim to taki, który bazuje na prawdopodobieństwie, które określa możliwą stratę i zysk. System przede wszystkim powinien pomagać w zarządzaniu ryzykiem inwestycyjnym.
Jako jeden z największych błędów, który popełniają brokerzy, jest wymieniane zbyt emocjonalne podejście do pieniędzy. Utożsamiamy je z siłą i bezpieczeństwem, co bezpośrednio przyczynia się do złego inwestowania. Ograniczenie emocji jest zatem bardzo ważnym elementem systemu, ponieważ pomoże nam to w momencie decyzyjnym, dlatego warto jasno określić wejście i wyjście z rynku, którego będziemy się trzymać bez względu na nasz stan emocjonalny. Kryteria podjęcia takiej decyzji muszą być maksymalnie zobiektywizowane. Co to oznacza w praktyce? Musimy dokładnie opisać warunki, które muszą być spełnione, aby otworzyć pozycję.
Stop-loss jest dopuszczalnym poziomem straty, który jesteśmy w stanie przyjąć i który koniecznie powinniśmy ustalić. Mimo, że nie da się kontrolować rynku, to jednak można kontrolować straty, jakie ponosimy. Eksperci twierdzą, że nie powinno podejmować się ryzyka na więcej niż 3% kapitału jednej transakcji.
Ustawienie stop-lossa może jednak wciągnąć nas w pułapkę, jeżeli zostanie wystawione zbyt blisko w stosunku do średniej zmienności, która występuje na rynku. Polecenie zostanie wówczas uruchomione za wcześnie, co w konsekwencji skutkuje zamknięciem naszej pozycji. Jesteśmy cofnięci do momentu przed początkiem zyskownej zmiany kursu.
Ustawienie stop-lossa zbyt odlegle w stosunku do poziomu zlecenia, może narazić nas na dodatkowe straty.
Nie wchodzimy na rynek z założeniem, że będziemy wyłącznie tracić. Ale nie oznacza to także, że nasze działania mają być nieprzemyślane i intuicyjne. Odpowiednie zarządzanie kapitałem pomoże nam podnieść wyniki i zminimalizować nasze straty. Statystycznie, ryzyko na jedną transakcję nie powinno być większe, niż 3% naszego kapitału.
Dopuszczalny poziom straty warto też określić nie tylko dla jednej transakcji, ale dla całego dnia, tygodnia lub miesiąca. Gdy osiągniemy ten poziom, warto na jakiś czas zaprzestać działań na rynku Forex.
Zastanów się także, czy po zakończonej transakcji będziesz inwestować danego dnia dalej? Często inwestorzy decydują się na kolejne transakcje, wciąż będąc pod wpływem emocji, które wywarła poprzednia sesja. Większość z nich ponosi wówczas straty.
Określenie jasnego, realistycznego celu pomoże nam w osiąganiu dobrych wyników. Nie możemy jednak polegać wyłącznie na założeniu, że chcemy zarabiać pieniądze. Zastanówmy się czym jest dla nas Forex? Hobby, czy sposób na niezależność finansową? Odpowiedzenie sobie na to pytanie przyda się, gdy zaczniemy ponosić serię strat. Dobrze sobie wówczas przypomnieć dlaczego zaczynaliśmy i jeszcze raz pomyśleć o tym, jaki założyliśmy sobie cel.
Cel musi być realistyczny. Zakładanie, że w ciągu pierwszego dnia inwestycji wzbogacimy się o 100 tysięcy złotych jest bardzo mało prawdopodobne.
Precyzyjne określenie celu pozwoli nam także na opracowanie odpowiedniej strategii, weryfikację naszych działań i eliminację błędów.
Na rynku Forex uczymy się na błędach, dlatego przyda się także pokora.
Tagi: finanse, Forex, giełda, rynek ForexWażna też jest platforma, jak ja kiedyś miałem słabą, to nic się nie dało zrobić, same straty a np na FxNet to mam wiele możliwości inwestycyjnych i nie ma żadnych bugów.
To ja polecam sprawdzić tez etx, bo mam podobne odczucia co do nich. Póki co to się nie zawiodłem, a troche już tam siedze i ogolnie mocno monitoruje te tematy. Wartoo. Mozna sprobowac a nic sie nie straci.
Dodaj komentarz