Rysy są prawdziwą zmorą każdego posiadacza samochodu. Zwłaszcza na początku, kiedy nabywamy nowy lub kilkuletni w dobrym stanie znamy na pamięć jego karoserię i każda nowa ryska jest powodem do rwania włosów z głowy. Wraz z kolejnymi latami niejako przyzwyczajamy się, że pojawienie się rys na skutek eksploatacji samochodu jest nieuniknione. Jednak przecież nie musimy się z tym godzić, bo rysy możemy, nawet samodzielnie usunąć. Trzeba zaopatrzyć się jedynie w odpowiednie pasty polerskie i akcesoria takie jak polerki i pady polerskie. Jak je dobrać w zależności od ubytku? Spróbujemy rozstrzygnąć tę kwestię.
Użycie szlifierki mechanicznej z odpowiednim dyskiem i padem polerskim wymaga wprawy. Są to urządzenia bardziej agresywne przed użyciem których trzeba koniecznie sprawdzić grubość powłoki lakierniczej. Metoda mechaniczna jest więc przeznaczona dla osób, które miały już do czynienia z takimi urządzeniami. Ręczną powinni wybrać Ci, którzy są całkowitymi laikami. Ta metoda jest niezwykle pracochłonna, wymaga czasu i cierpliwości. Trzeba jednak jasno powiedzieć, polerowanie ręczne sprawdzi się tylko wtedy, gdy na karoserii będą niewielkie rysy, bo do tych większych potrzebne będzie już mechaniczne urządzenie. Również gdy powłoka lakiernicza jest wyjątkowo cienka należy wybrać polerowanie ręczne.
Wybierając szlifierki do lakierowania, mamy do dyspozycji dwa typy urządzeń. Obrotowe są wykorzystywane przez profesjonalistów, gdyż są bardziej agresywne. Wykonuje się ruchy koliste wokół własnej osi. Orbitalne poruszają się po elipsach i polecane są także początkującym adeptom sztuki polerowania karoserii. Tutaj bowiem trudniej zniszczyć powłokę lakierniczą, jednak również trzeba w prawidłowy sposób używać urządzenia. Ważne jest przede wszystkim dobranie odpowiedniego padu polerskiego i pasty polerskiej, nie nazbyt agresywnych, ale też pozwalających na usunięcie rys.
Możemy mieć do czynienia z małymi, średnimi lub głębokimi rysami. Każdą z nich będziemy usuwać w inny sposób. Odpowiednia pasta polerska to taka, która ma właściwą ziarnistość, czyli moc ścierną. Jeśli zależy Ci na ekspresowym efekcie możesz wybrać tzw. pastę polerską all in one, która łączy kilka właściwości w jednym produkcie. Jeśli chce się dokonać pełnej korekty lakieru konieczne jest wybranie zestawu kilku past ściernych. Do większych rys trzeba użyć bardziej agresywnej pasty, a na koniec wybrać tę wykańczającą. Zawsze jednak należy zacząć od wstępnego polerowania i mniej agresywnej pasty polerskiej. Doświadczeni w temacie potrafią od razu dobrać stopień ścieralności pasty do wybranego ubytku. Pasty all in one dobrze sprawdzą się do mniejszych i średnich rys. Na mikrorysy widoczne pod światło, tzw. hologramy, wystarczy dobrej jakości pasta wykańczająca.
Oczywiście nie można by użyć pasty polerskiej bez odpowiedniego akcesorium, a więc pada polerskiego. Warto wiedzieć, że i one różnią się stopniem ścieralności i należy dobierać je, zarówno do pasty, jak i rodzaju zarysowania. Pady polerskie wykonane są z mikrofibry i trzeba zwrócić uwagę na ich twardość. Miękkie gąbki wykończeniowe sprawdzą się do niewielkich rysek. Im większa rysa, tym potrzebna będzie twardszy pad. Warto podkreślić, że różnią się one także wielkością, trzeba dopasować je do dysku lub tarczy polerskiej. Te niewielkie sprawdzą się do polerowania w trudno dostępnych miejscach, wszak tam najczęściej pojawiają się rysy, które szybko prowadzą do powstawania ognisk korozji, dlatego warto się ich pozbyć w profesjonalny sposób.
Niezależnie od wielkości rysy możesz usunąć ją z powierzchni karoserii Twojego samochodu. Precyzyjna praca popłaca, bowiem auto będzie ochronione przed dalszymi uszkodzeniami lakieru, a część past ma również właściwości ochronne. Warto po myciu samochodu stosować odpowiednie glinki na uporczywe zabrudzenia, a także wosk do zabezpieczenia powłoki przed uszkodzeniami, najlepiej taki, który bardzo szybko się nie ściera.
Tagi: auto, motoryzacja, pasty polerskie
Dodaj komentarz