Dorastałeś w latach 90.? Zdarza Ci się wracać pamięcią do starych, dobrych czasów, kiedy wszystko było łatwiejsze i lepsze? Zapraszamy na krótką podróż po latach 90. Przeżyjmy to jeszcze raz.
Pamiętasz z pewnością kolorowe czasopisma jak Bravo i Bravo Girl, w których poruszane tematy były gorące i niepokojące. Strony gazet pełne były chłopaków z Backstreet Boys, dziewczyn ze Spice Girls i szczerych listów od czytelniczek. A raz do roku można było kupić specjalny egzemplarz z Kalendarzem na 365 dni i szeregiem porad na każdą okazję.
Pamiętasz „Z archiwum X”? Albo „Żar tropików”? A może „Renegata”, „Słoneczny Patrol”, „Xenę, wojowniczą księżniczkę”, „Herkulesa” czy „McGivera”? Z pewnością pamiętasz „Beverly Hills 90210” albo „Dynastię”. I oczywiście „Przyjaciół”, którzy kultowi są do dziś.
Z pewnością miałaś czarną Nokię, tak? Wszyscy mieliśmy czarną Nokię z antenką, a później niebieską Nokię z wężem. I wszystkich nas pochłaniał ten wąż bez reszty. Dziś gra w węża jest nie do wyobrażenia, a najnowsza Nokia wygląda zupełnie inaczej i niewiele ma wspólnego z tą pierwszą. No, może poza niesłabnącą wciąż popularnością marki.
To przede wszystkim guma Turbo z naklejkami, Hubba Bubba albo gumy kulki. To wchodzące dopiero na rynek Snickersy i wszechobecny Vibovit. I oczywiście skondensowane mleczko w tubce. Snaki, Flipsy i ciepłe lody. A w domu kogel-mogel godzinami ucierany przez ojców i matki. W szkolnych sklepikach draże kakaowe i mleczne, a dla prawdziwych szczęśliwców Skittlesy. Nie zapominajmy też o oranżadach w proszku, które rzadko kiedy doczekiwały się rozpuszczania w wodzie.
Trendy modowe wyznaczane były przez marchewkowe, jasne dżinsy i flanelowe koszule. Lata 90. to ogrodniczki i martensy. Albo porwane dżinsy i trampki. Wreszcie bandana i plecak. To też – jak kto wolał – ostry bunt Nirvany, pudrowy róż Britney Spears czy hiphopowe szaleństwa TLC. Lata 90. To też ortalionowy dres.
Zamiast siedzieć przed komputerem biegaliśmy po podwórku, prawda? Robiliśmy wygibasy na trzepakach, huśtaliśmy się do podbitek, skakaliśmy w gumę i graliśmy w klasy. Bawiliśmy się w podchody albo w chowanego. Na lekcjach wf-u graliśmy w palanta, dwa ognie czy zbijanego. Dopiero później przyszłą Amiga, a poprzedzało ją chyba tylko Tamagotchi.
Pamiętacie Zulu Gulę? A Randkę ciemno? A może byliście fanami Koła fortuny? Z pewnością każdy z nas pamięta coniedzielne Disco Relax albo wieczorny Czar Par. Było też przecież Idź na całość, była Szansa na sukces. A dla najmłodszych Mini Playback Show czy Od przedszkola do Opola. Jak wiele z tego wszystkiego przetrwało do dziś?
Tagi: Lata 90, Nirvana, Nokia
Dodaj komentarz