Na rynku dostępna jest duża ilość aut zabytkowych do kupienia, których przeciętna wartość sięga kilkudziesięciu tysięcy euro. Polscy i zagraniczni inwestorzy coraz częściej się nimi interesują, gdyż klasyczne samochody są doskonałą lokatą kapitału – ich wartość rośnie nawet o kilkanaście procent rocznie.
Choć najdroższe modele zabytkowych aut sprzedano do tej pory za zawrotne sumy 20-30 mln euro, powinno się pamiętać, że nie na każdym pojeździe da się tyle zarobić. Najwięcej zarabia się na kultowych modelach Jaguara, Porsche, Ferrari czy Astona Martina. Równie wysokie są ceny Mercedesa, Bentley’a, Rolls-Royce i BMW. Modele cieszące się największym zainteresowaniem pochodzą zarówno sprzed II wojny światowej, jak i z lat 60. lub 70. ubiegłego wieku.
Zainteresowanie danymi modelami jest większe, jeżeli wiąże się z nimi jakaś ciekawa historia, np. poruszał się nimi ktoś sławny lub auto brało udział w ważnych wyścigach. Czasem na cenę klasycznego auta wpływa wyprodukowanie go jedynie w kilkudziesięciu egzemplarzach lub bardziej prozaiczny czynnik, jak na przykład kultowy, czerwony kolor.
W zestawieniu przygotowanym przez The Guardian wskazuje się, iż auta zabytkowe są jednymi z najopłacalniejszych inwestycji. Osoby kupujące i sprzedające oldtimery zarabiają mniej jedynie od inwestorów kupujących i sprzedających wina lub dzieła sztuki. Zabytkowe samochody pozwalają zarobić nawet od 10 do 50% w skali roku, co jest porównywalne z zarobkami osiąganymi na giełdzie w okresie hossy. Problematyczną kwestią jest jednak słaba płynność na rynku aut zabytkowych. Niekiedy aby sprzedać oldtimera, trzeba poczekać kilka lat, a w tym czasie wciąż ponosić koszty ubezpieczenia i konserwacji pojazdu.
Polscy inwestorzy najczęściej kupują auta zabytkowe za granicą, gdyż krajowy rynek sprzedaży tego typu aut jest dopiero w fazie rozwoju. Co prawda, rozwój ten przebiega dynamicznie, jednak w Polsce trudno znaleźć kultowe modele Jaguara czy Ferrari. Inwestorzy nie zrażają się tym i chętnie wybierają tę formę lokowania gotówki, głównie z powodu niezależności inwestycji od stanu gospodarki i wahań indeksów giełdowych.
W Polsce pewną trudnością dla inwestorów jest kwestia ubezpieczenia samochodu, jednak można rozwiązać ją, kupując polisę dla zabytkowego pojazdu za granicą. Dobrym wyborem jest choćby brytyjskie ubezpieczenie https://www.lancasterinsurance.co.uk/insurance/classic-car-insurance/. Polisa pozwala uchronić się przed stratami związanymi z ewentualną stłuczką auta czy też innym jego uszkodzeniem.
Tagi: BMW, Ferrari, inwestycje, Jaguar, motoryzacja, Porsche, Rolls-Royce, ubezpieczenia, zabytkowe samochody
Mam kolegę, który jest wielkim entuzjastą tego typu pojazdów. Całymi dniami przesiaduje w garażu i je „ulepsza” na swój sposób. Często te jego bryki są więcej warte od dobrej klasy samochodu.
Dodaj komentarz