Coraz więcej osób po czterdziestym roku życia zaczyna regularnie biegać. Dość szybko zauważają oni znaczące korzyści, jakie ta aktywność im przynosi. Czują się lepiej fizycznie, co ma korzystny wpływ na ich codzienne funkcjonowanie w pracy, jak też poza nią. Poprawia się też kondycja, samopoczucie i wraca radość życia. Niektórzy biegają sami, a inni dołączają do zorganizowanych grup, gdzie profesjonalni trenerze uczą prawidłowej techniki, która ma zapobiegać urazom i przewlekłym kontuzjom.
Biegi długodystansowe to takie, których dystans jest równy lub dłuższy niż trzy kilometry. Zawodowcy przeważnie startują na stadionowej bieżni. Natomiast amatorzy tej dyscypliny sportu najczęściej biorą udział w biegach ulicznych, a także odbywających się w naturalnym terenie, czyli w lesie, w parkach, po łąkach, jak też w górach.
Ogólna dostępność sprawia, że wiele osób zaczyna uprawiać bieganie dla poprawy kondycji, zrzucenia wagi i lepszego zdrowia. Wystarczą tylko wygodne buty oraz strój sportowy, bo przemierzać różne dystanse można praktycznie wszędzie. Niektórzy nie startują w zawodach masowych, a biegają tylko dla utrzymania lub poprawy formy fizycznej. Wśród amatorów biegania bardzo dużą grupę, a wiele osób twierdzi, że największą stanowią czterdziestolatkowie. Co daje im bieganie?
Po czterdziestym roku życia podstawowa przemiana materii zaczyna spadać. To znaczy, że metabolizm nie jest tak szybki jak dwadzieścia, czy też dziesięć lat wcześniej. Zatem przy nieaktywnym trybie życia powinno się przyjmować nawet 200 kcal mniej. Tu właśnie z pomocą może nam przyjść bieganie. Uznaje się, że taka godzinna aktywność pozwala na spalenie od 700 do nawet 1000 kcal w zależności od stopnia wysiłku. Gdy stosuje się trening interwałowy, wtedy spalanie kalorii odbywa się również podczas snu. Z tego powodu warto, żeby czterdziestolatkowie trenowali bieganie, ponieważ nie tylko będą mogli utrzymać odpowiednią wagę, ale też zrzucić zbędne kilogramy. Dzięki temu będę wyglądali korzystniej i młodziej od swoich nieaktywnych rówieśników.
Wraz z wiekiem u większości osób zaczyna się proces ubytku tkanki kostnej. Oczywiście jego skala to kwestia indywidualna. Kości stają się mniej wytrzymałe i nie tak twarde jak w młodszym wieku. Brak wspierania organizmu w ich odbudowę może prowadzić do osteoporozy, uszkodzeń i utraty masy mięśni szkieletowych. Systematyczne bieganie pozwala natomiast na zwiększenie gęstość mineralnej kości. Najlepiej jeśli wysiłek jest umiarkowany i nie obciąża organizmu, ponieważ zbyt intensywny może doprowadzić mimo wszystko do urazów.
Osoby, które regularnie biegają nie ograniczają się tylko do pokonywania danego dystansu. Przed właściwym treningiem często stosują rozgrzewkę. Polega ona na wykonywaniu różnych ćwiczeń ogólnorozwojowych, które wzmacniają praktycznie wszystkie partie mięśniowe, wpływają na rozruszanie stawów, poprawiają gibkość, skoczność i sprawność organizmu. Natomiast po bieganiu zaleca się wykonywanie ćwiczeń rozciągających, które uelastyczniają i wydłużają mięśnie, a także pobudzają cały aparat ruchu. Dzięki temu nasze ciało staje się wysmuklone, sylwetka szczuplejsza, mięśnie wyrzeźbione i bardziej widoczne. Bieganie pozwala więc, na to żebyśmy po czterdziestce nie „tatusieli” i „mamusieli”, tylko poczuli się fizycznie oraz psychicznie dużo młodziej.
Wraz z postępującym wiekiem łatwiej jest o infekcje wirusowe i przeziębienia w okresie jesienno-zimowym. Gorzej też reagujemy na wszelkie dolegliwości, szybciej zapadamy na różne choroby. Systematyczne bieganie wpływa na wydajniejsze funkcjonowanie układu immunologicznego. Pozbywanie się tkanki tłuszczowej pozwala na lepsze działanie narządów wewnętrznych, a także chroni przed miażdżycą. Serce zaczyna pracować wydajniej, dzięki czemu krew szybciej jest transportowana po całym organizmie. Zmniejsza się też ryzyko zachorowania na chorobę wieńcową. Dotlenione są nie tylko płuca, co poprawia odporność, ale również mózg.
Podczas długotrwałego wysiłku następuje zwiększona produkcja endorfin, które określa się jako „hormony szczęścia”. To one mimo zmęczenia wywołują zadowolenie, radość, euforię i poczucie satysfakcji. Te efekty zostają z nami również po skończeniu aktywności. Z większym spokojem patrzymy na problemy trudności i łatwiej jest nam poprawić relację z innymi. Stres znika, a my czujemy się jak osiemnastolatkowie i możemy „góry przenosić”. To co dzieje się wewnątrz nas emanuje również na zewnątrz. Niejednokrotnie możemy usłyszeć od znajomych, że promieniejmy.
Ważne, żeby biegać systematycznie co najmniej 3 razy w tygodniu po ok. godzinie. Niektórzy ograniczają się do joggingu, czyli spokojnego biegu o umiarkowanym wysiłku tak, żeby liczba uderzeń serca na minutę nie przekraczała 140. Warto też stosować metody interwałowe, które poprawią wydolność i bardziej pobudzą aparat ruchu. Ważne jednak, żeby cieszyć się bieganiem i uprawiać je regularnie, co pozwoli nam na przedłużenie młodości.
Wrzesień coraz bliżej, a wraz z nim rozpocznie się 14 Festiwal Biegowy! Mamy dla was coś specjalnego! Jeszcze 7 sierpnia, rejestrując się na Nocny Bieg na 7 kilometrów, Sądecką Dychę lub Bieg na 11 kilometrów, zapłacicie aż 30 procent mniej! Wystarczy, że skorzystacie z kodu: 3DNIPROMO14FB i będziecie mogli zaoszczędzić! Zapewniamy sporą dawkę sportowych emocji, piękne, biegowe trasy i niezapomnianą zabawę w niepowtarzalnej atmosferze! Więcej o zniżce znajdziesz tu!
Jarosław Cieśla
Tagi: bieganie, sport
Dodaj komentarz