Agresywna eksploatacja gleb degraduje polską ziemię
Opublikowano: 21 kwietnia 2016
Ziemia poddawana częstym zabiegom chemicznym, polegającym m.in. na użyźnianiu nawozami mineralnymi, degraduje się. Wpływa to na obniżenie jakości gleby oraz wyrastających z niej roślin i wymusza większą ingerencję w sztuczne wspomaganie ich rozwoju.
Chemiczne wspomaganie rozwoju roślin osłabia jakość żywności
Częste zabiegi chemiczne polegające na stosowaniu środków ochrony roślin i nawożeniu gleby nawozami mineralnymi osłabiają kondycję polskiej ziemi. Sprawia to, że pożyteczne mikroorganizmy ustępują miejsca organizmom patogennym. Mutujące geny stają się coraz bardziej agresywne i odporne na środki chemiczne. Walka z nimi wymaga stosowania silniejszych substancji, które sprawiają, że gleba jest bardziej skażona, a rośliny i żywność z niej wyrastająca są mniej wartościowe. Smak i jakość składu biochemicznego takich owoców i warzyw znacznie odbiega od żywności uzyskiwanej w naturalnych warunkach i może być źródłem poważnych chorób.
Biologiczne unieszkodliwianie odpadów ratunkiem dla gleby
Rozwiązaniem, które wpłynie na poprawę siły rodnej ziemi jest zwiększenie zawartości próchnicy w warstwach ziemi. Próchnica jest istotą żyzności gleby. Obecność próchnicy świadczy o dominacji pożytecznych mikroorganizmów w glebie, które nie dopuszczają do zachodzenia procesu gnicia. Przywracając ziemi dominację pożytecznej mikroflory poprawiamy jakość gleby i ograniczamy ilość odpadów organicznych. Naturalnym produktem, który poprawia strukturę ziemi i wzbogaca ją w próchnicę jest kompost.
Kompostowanie to metoda oparta na naturalnych rekcjach biochemicznych, przebiegających w glebie – mineralizacji i humifikacji. Polega na przetworzeniu odpadów w nawóz, wyglądem przypominający ziemię. Można go uzyskać samodzielnie lub kupić gotowy produkt w sklepie ogrodniczym. Produkcją nawozu z odpadów komunalnych zajmuje się m.in. Ziemia Polska kompostownia. Firma, która w naturalny sposób troszczy się o żyzność i jakość gleb.
Dodaj komentarz