logo
logo
logo
logo
Wojna energetyczna z Rosją

Wojna energetyczna z Rosją
Opublikowano: 13 listopada 2022

Inwazja Rosji na Ukrainę poruszyła całą Europę i poskutkowała ogromnym wsparciem militarnym oraz humanitarnym dla atakowanego kraju. Była też kubłem zimnej wody dla tych polityków europejskich, którzy dążyli do poszerzania współpracy energetycznej z Rosją – przede wszystkim Niemiec. Wydaje się, że wraz z kolejnymi niepowodzeniami na froncie Moskwa coraz chętniej sięga po naciski i zawoalowane groźby na podłożu bezpieczeństwa energetycznego.

Wojna energetyczna z Rosją – co za nią stoi?

Ofensywa rosyjska na Ukrainę bez wątpienia nie przebiega tak, jak to sobie zakładano: nieudane oblężenie Kijowa, wysokie straty, brak postępów terytorialnych, niezdolność zapobiegania ukraińskiej dywersji. Dodatkowo Ukraina otrzymuje stały napływ nowoczesnego uzbrojenia, które pozwala na skuteczną obronę i kontrataki. Ponieważ Siły Zbrojne Ukrainy są od tych dostaw w dużej mierze uzależnione, nic dziwnego, że Moskwa stawia sobie za cel ich możliwe ograniczenie. Poza mniej lub bardziej wyszukanymi groźbami użycia broni nuklearnej, wśród strategii nacisku na państwa Zachodu prym wiedzie wywoływanie strachu przed kryzysem energetycznym.

Czy jest możliwe, że efektem ubocznych tych działań będzie diametralna zmiana profilu energetycznego w Europie? Zdaje się, że wojna zmieniła podejście wielu polityków europejskich nie tylko do kierunku, skąd surowce napływają, ale i metod pozyskiwania energii. Niemcy przedłużyły działanie elektrowni jądrowych, była też mowa o zwiększaniu nacisku na OZE. Chodzi przede wszystkim o zwiększenie niezależności, co może zapobiec takiemu właśnie scenariuszowi, jaki rozgrywa się w Europie w drugiej połowie 2022 roku.

Mimo tych, nie da się ukryć, opóźnionych działań i deklaracji, Rosja nie zamierza zaniechać presji i używa coraz bardziej różnorodnych instrumentów i taktyk. Zwłaszcza jesień przyniosła wiele niepokojących wydarzeń w tej materii, a ich oczywistym wspólnym mianownikiem jest wywoływanie niepokojów społecznych i wśród rządzących na początku sezonu grzewczego.

Incydenty i nacisk energetyczny Rosji na Europę

Poza widoczną na przełomie października i listopada 2022 roku napiętą sytuacją związaną z blokowaniem przez Rosję transportu ukraińskich zbóż drogą morską, aktywność agresora skupia się na kwestiach energetycznych. Mowa zarówno o nalotach na infrastrukturę w Ukrainie, jak i wykalkulowaną grę dostawami surowców, przede wszystkim gazu dostarczanego rurociągami na dnie Bałtyku. Również Polska doświadczyła nagłego zerwania umowy na przesył gazociągiem Jamalskim.

Z drugiej strony niektóre kraje Europy są, ze względu na tą zależność surowcową, mniej skłonne do nakładania dotkliwych sankcji, które obejmowałyby sektor energetyczny. Moskwa dość zręcznie wykorzystuje ten argument by nie tylko ograniczać wpływ sankcji, ale też skłonić Zachód do nacisku na Ukrainę, by ta zakończyła konflikt i podpisała, zapewne wysoce niekorzystny, układ pokojowy.

Jesień 2022 przyniosła wiele bezprecedensowych wydarzeń w obszarze wojny energetycznej, których część ma charakter rodem z filmów szpiegowskich. Chodzi oczywiście o głośny sabotaż gazociągów Nord Stream 1 i 2, który, choć istnieją pewne wątpliwości, zapewne był zaaranżowany przez Rosję. Co prawda gaz tymi nitkami nie płynął tak czy inaczej, jednakże jest to najprawdopodobniej rodzaj groźby skierowanej w stronę innych gazociągów, w tym jakże ważnego dla Polski Baltic Pipe. Odzwierciedlenie tego widać w rosyjskich mediach, które dodatkowo oskarżają o sabotaż inne kraje, przede wszystkim USA. Zdecydowanie można ten incydent uznać za kolejną próbę szerzenia podziałów między krajami Europy, chaosu na rynku energetycznym oraz zastraszaniu społeczeństw.

Warto nadmienić parę słów o informacyjnym wymiarze wojny energetycznej, która zbliża Rosję do wypełnienia wymienionych przed chwilą celów. Działaniom szpiegowskim i dywersyjnym towarzyszy zwykle szeroko zakrojona akcja propagandowa we wspominanych rosyjskich mediach. Jest ona jednak w dużej mierze skierowana do społeczeństwa rosyjskiego. Bardziej namacalny wpływ na społeczeństwa zachodnie ma szerzona dezinformacja, której zadaniem jest popularyzacja korzystnych dla Rosji postaw i poglądów, Dotyczy to nie tylko kwestii energetycznych, grają one jednak pierwsze skrzypce.

Jak rozwinie się wojna energetyczna z Rosją?

Mogłoby się zdawać, że tak szeroko zakrojone działania rosyjskie będą wywoływały wybuchy paniki i chaos przynajmniej w niektórych grupach społecznych. Co prawda można był zaobserwować takie zjawiska na początku wojny, lecz dość szybka reakcja państw UE, nawet Niemiec, które szybko zrewidowały swoją politykę, każą przypuszczać, że Rosyjski szantaż utraci impet i siłę argumentów. Widać tego przesłanki choćby w spadających nieznacznie, acz regularnie cenach gazu.

Innym zagrożeniem, które pojawiło się w październiku 2022 roku są infiltracyjne działania Rosji wobec infrastruktury energetycznej państw zachodnich. Ich przejawem jest wykorzystanie dronów do prawdopodobnego poznawania luk zabezpieczeń, które mogą być przygotowaniem do aktów sabotażu. Aresztowani na granicy norweskiej Rosjanie oskarżeni o szpiegostwo posiadali nagrania platform wydobywczych w tym kraju, a podobne incydenty zanotowano także na obszarze bałtyckim. Ten, jak się zdaje, nowy rozdział wojny energetycznej wymusi 

Tagi: , , ,

Udostępnij ten post:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


Powiązane treści

magazyn_energii

Moc a pojemność magazynu energii – kluczowe r...

Magazyny energii zyskują coraz większą popularność w kontekści...
Uchodźcy z Libanu

Uchodźcy z Libanu uciekają do Syrii...

Przez ostatnie lata słyszeliśmy, że Syryjczycy szukają w Libanie schro...
Hurtownia fotowoltaiczna

Hurtownia fotowoltaiczna – klucz do suk...

W dobie rosnącego zapotrzebowania na odnawialne źródła energii, fotowo...
Dobór przewodu do mocy

Dobór przewodu do mocy...

Przewody elektryczne są kluczowym elementem każdej instalacji energoel...