Lato sprawiło, że myślimy jedynie o odpoczynku, dobrej pogodzie i podróżach. Tymczasem pandemia Covid-19 nie odpuszcza. Polska cały czas zmaga się tą sytuacją i co chwilę ogłasza dzienne rekordy zakażeń. Coraz większą liczbę chorych notuje się również w innych krajach Europy, a sytuacja w Ameryce Południowej jest bardzo zła. Ciągle zastanawiamy się wiec, jak wirus wpłynie na gospodarkę – zarówno światową, jak i naszą lokalną.
W czasie początków rozpowszechniania się koronawirusa w naszym kraju i wprowadzenia lockdownu zaczęły przedzierać się na rynek dramatyczne informacje dotyczące stanu przedsiębiorstw. Wynikało z nich, że większość firm działających w Polsce ma poważne problemy i aby ratować się przed bankructwem, obcinają wynagrodzenia i wprowadzają masowe zwolnienia. Upadłości miały stać się dla nas nową codziennością. Przyszłość rysowała się więc w wyjątkowo czarnych barwach – wielu z nas początek kryzysu dotknął, a jeszcze większa liczba osób zaczęła się bardzo obawiać o swój los. Eksperci zapowiadali największy kryzys, jaki kiedykolwiek doświadczymy. Tymczasem jesteśmy kilka miesięcy po tych wydarzeniach i owszem – w naszym kraju mamy spowolnienie gospodarcze i początki kryzysu, jednak nie jest on tak duży, jak mogliśmy się spodziewać.
Chcielibyśmy więc zadać sobie pytanie – jaki w rzeczywistości Covid-19 miał wpływ na polską gospodarkę oraz firmy działające w naszym kraju? Czy informacje o zwolnieniach to była zwykła plotka, a może tkwiło w niej ziarno prawdy?
Odpowiedzi na te pytania przygotowała dla nas firma manaHR, która od lat prężnie działa w obszarze zarządzania personelem oraz raportów płacowych. Aby jak najlepiej podejść do tego tematu i przygotować trafne informacje odpowiadające rzeczywistości, podczas zbierania danych do najnowszej edycji Raportów Płacowych, przedstawiciele manaHR postanowili zapytać Uczestników o to, jak ich organizacja radziła sobie w pierwszej fali pandemii.
Wyniki mogą budzić pewne zaskoczenie. Okazuje się bowiem, że aż 37% organizacji biorących udział w badaniu nie wprowadziło żadnych działań w związku z pandemią. Oznaczać to może, że w tych przedsiębiorstwach sytuacja biznesowa była na tyle dobra, iż nie było potrzeby na tego typu akcje. W związku z tym informacja, że każda gałąź gospodarki jest bliska upadku, jest mocno przesadzona.
Z drugiej jednak strony, jak podkreśla Martyna Ratusznik – Starszy Konsultant w manaHR: Ponad 60% firm biorących udział w badaniu podjęło działania w związku z panującą pandemią, a opierały się one głównie na zmniejszaniu wymiaru czasu pracy (46%).
Takie działanie wprowadzane było najczęściej w przypadku przestojów z pracą i brakiem zadań do wykonania. Zatrudnione osoby miały więcej wolnego czasu, jednak z drugiej strony dostawały przez to mniejsze wynagrodzenie.
Najczęściej powtarzane plotki o masowych zwolnieniach i obniżeniu wynagrodzeń również zawierały w sobie ziarno prawdy. Okazuje się, że na te kroki zdecydowało się 23 i 38% organizacji. Na redukcję zatrudnienia decydowano się jednak zawsze w ostateczności, a według Martyny Ratusznik kolejne zwolnienia rozważa co dziesiąta z badanych firm. W przypadku zwolnień trzeba jednak pamiętać, że początkowe oszczędności mogą być dużo mniejsze niż koszty, które będzie trzeba ponieść, by uzupełnić braki kadrowe, kiedy biznes wróci do normy.
23% Uczestników badania wprowadziło przestój ekonomiczny, czyli czas w którym pracownik nie wykonuje swoich obowiązków. Jest on jednak w pełni gotowy, by to robić, ale niemożność ich wykonywania jest niezależna od niego. W takim przypadku wypłacane jest dofinansowanie, którego wysokość wynika z tarczy antykryzysowej.
Martyna Ratusznik podkreśla: przeprowadzając badanie zaobserwowaliśmy, że większe firmy częściej decydowały się na podjęcie kroków zaradczych. Trzeba zaznaczyć również, że wśród największych przedsiębiorstw tylko co czwarte nie zdecydowało się podjąć żadnych działań, podczas gdy wśród małych organizacji niemal połowa funkcjonowała w dotychczasowy sposób. Pandemia koronawirusa najwięcej zmian wymusiła w firmach produkcyjnych.
Przedstawione powyżej dane pochodzą z suplementu „Strategie firm w dobie pandemii” przygotowanego przez manaHR. Zawiera on informacje, jakie działania wprowadziły organizacje w odpowiedzi na pandemię, a także jakie akcje planują wdrożyć. Został on opracowany na bazie danych zebranych od organizacji podczas badania do edycji Lipiec 2020 Raportów Płacowych manaHR. Uwzględniają one działania związane z budżetem wynagrodzenia, jakie podjęły przedsiębiorstwa w okresie od połowy marca do końca czerwca 2020 roku.
Dzięki skorzystaniu z Raportów Płacowych oraz załączonego Suplementu dostajemy rzetelne informacje na temat stanu gospodarki i trendach panujących na rynku. Pomimo iż pandemia dalej szaleje na świecie, na jesień spodziewamy się pogorszenia sytuacji. Wobec tego należy być gotowym na to, co nastąpi – a dobra analiza jest kluczem, by stworzyć odpowiedni plan działania.
Tagi: biznes, firma, koronawirus, pracaWłaśnie coraz więcej pracodawców korzysta z pomocy firm zewnętrznych. Już nie tylko ZUS kontroluje pracowników. Więcej można o tym poczytać tutaj np. conperio.pl/zus-a-kontrola-prowadzona-przez-pracodawce/
Dodaj komentarz