Osoby prowadzące działalność gospodarczą chcąc sfinansować zakup nowego auta mogą zaciągnąć kredyt, skorzystać z leasingu lub długoterminowego wynajmu. Rosnącą popularnością cieszy się również car sharing, czyli system wypożyczania aut na minuty. To niezwykle elastyczna forma, dzięki której nie ponosimy kosztów eksploatacji pojazdu i jego ubezpieczenia. Czy jest ona bardziej opłacalna od leasingu?
Leasing samochodowy to popularna forma użytkowania aut przez przedsiębiorców łącząca w sobie elementy kredytu i dzierżawy. Na czym dokładnie polega? W ramach umowy leasingodawca, którym jest zazwyczaj salon samochodowy, udziela leasingobiorcy prawo do korzystania z jego aut na ściśle określonych zasadach. Umowa ta obejmuje m.in.: okres leasingu oraz raty i inne opłaty z nim związane. W czasie jej trwania przedmiot leasingu nie staje się własnością użytkownika, jest zaś udostępniany na określony czas. Po zakończeniu umowy możemy zwrócić wypożyczony samochód lub odkupić go w dużo niższej cenie niż jego wartość rynkowa. Leasingować można zarówno samochody nowe jak i używane.
Istnieją dwa rodzaje leasingu dla firm – operacyjny i kapitałowy. Każdy z nich objęty jest innymi przepisami podatkowymi. Wielu przedsiębiorców, którzy nie mieli styczności z leasingiem zadaje pytanie, czym się od siebie różnią? Dla leasingu operacyjnego minimalny czas trwania umowy wynosi nie mniej niż 40% okresu amortyzacji leasingowanego przedmiotu, co dla aut liczy średnio dwa lata. Leasingodawca zostaje obarczony obowiązkiem amortyzacji pojazdu. Wybierając ten rodzaj leasingu przedsiębiorca może zapisać w kosztach uzyskania przychodu opłatę wstępną oraz wszystkie raty leasingowe. Podatek VAT zostaje doliczony do każdej raty leasingowej na podstawie otrzymanej faktury. Po zakończeniu umowy przedsiębiorca może wykupić samochód za określony procent jego wartości lub kwotę ustaloną z leasingodawcą.
Z kolei w przypadku leasingu kapitałowego czas trwania umowy powinien być nie krótszy niż 12 miesięcy. Właścicielem leasingowanego pojazdu pozostaje firma leasingowa, zaś auto zostaje przypisane do majątku leasingobiorcy, który ma obowiązek jego amortyzacji. W koszty uzyskania przychodu związane z użytkowaniem auta jego właściciel może wpisać odpisy amortyzacyjne oraz odsetki od rat leasingowych. W przeciwieństwie do leasingu operacyjnego, podatek VAT jest płatny w całości wraz z pierwszą ratą leasingu. Po okresie obowiązywania umowy samochód automatycznie przechodzi na leasingobiorcę.
Niewątpliwą korzyścią związaną z leasingiem jest możliwość pozyskania auta bez ponoszenia dużego jednorazowego wydatku. Przedsiębiorcy decydujący się na leasing mogą również odpisać od podatku raty leasingowe, zmniejszając tym samym swoje koszty. Co więcej, posiadacz auta w leasingu zwolniony zostaje z podatku od czynności cywilnoprawnych i akcyzy samochodowej. Ceny modeli leasingowanych aut są niższe, podobnie jak koszty ich ubezpieczenia, gdyż firmy leasingowe prowadzą zakupy hurtowe na dużo lepszych warunkach. Wymogi finansowe wobec przedsiębiorców nie są również tak restrykcyjne, jak w przypadku kredytów udzielanych im przez banki.
Do wad leasingu możemy natomiast zaliczyć fakt, iż przez cały czas trwania umowy nie stajemy się właścicielami samochodu, co może utrudniać jego administrację i obsługę. Przykładem jest na przykład konieczność ubezpieczenia pojazdu zgodnie z wytycznymi leasingodawcy. Dodatkowo, jeśli zdarzy nam się utracić auto, na przykład na skutek kradzieży, pozostajemy zobligowany do dalszego opłacania rat lub spłaty całej pozostałej kwoty w krótkim okresie czasu.
Car sharing to rodzaj krótkoterminowego wynajmu auta przez wiele osób w ciągu jednego dnia. Dla przedsiębiorców w niektórych przypadkach może okazać się on bardziej opłacalną formą korzystania z auta niż jego leasing. Korzyści ekonomiczne z takiego rozwiązania to przede wszystkim elastyczność – auto wypożyczamy, gdy rzeczywiście zachodzi taka potrzeba. Koszt wynajmu samochodu uzależniony jest jedynie od czasu jazdy i pokonanego dystansu. Dzięki temu w łatwy sposób możemy oszacować nasze wydatki poniesione na planowany przejazd. Ponadto, korzystając z usługi car sharingu nie ponosimy opłat związanych z eksploatacją auta m.in. takich jak: paliwem, przeglądami czy ubezpieczeniem auta. Wynajmując auto na minuty nie musimy przejmować się również miejscem parkingowym i związanymi z tym opłatami, gdyż samochodami tymi możemy zatrzymywać się bezpłatnie w miejskich strefach parkowania.
Ile to kosztuje? Wszystko zależy od pokonanego dystansu i czasu jazdy. Dla przykładu minuta wypożyczenia auta od firmy Panek to 0,65 zł/km + 0,7 zł/min. dla elektrycznych Smartów EQ. Z kolei cennik operatora Traficar to 0,8 zł/km, gdzie dodatkowe 0,5 zł/min. zapłacimy za wynajem auta spalinowego. Od niedawna w stolicy możemy natknąć się również na elektryczny car sharing innogy go! od innogy Polska. Opłaty naliczane są jedynie za czas wynajmu i tak za minutę jazdy elektrycznym BMW i3 zapłacimy 1,19 złotego.
Jeśli jesteś przedsiębiorcą, który dużo podróżuje w celach biznesowych z pewnością korzystniejszym rozwiązaniem będzie leasing auta. Z kolei system car sharing to rozwiązanie polecane dla firm, których pracownicy poruszają się głównie w granicach jednego miasta. Uniknięcie korków i oszczędność czasu może być równie atrakcyjna, co ulgi podatkowe. Przed zakupem nowego lub używanego samochodu warto zatem rozważyć – czy może zamiast jego właścicielem, nie lepiej zostać po prostu jego użytkownikiem?
Tagi: car-sharing, firma, Leasing, motoryzacja, transport
Dodaj komentarz