Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców, dbamy o ich portfele, czyli doprowadzamy do obniżek opłat czynszowych lub przynajmniej utrzymujemy je na tym samym poziomie – mówi Mariusz Ganita, prezes zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej „Orłowiec”
Co decyduje o stabilnej pozycji kierowanej przez pana spółdzielni oraz pozwala cieszyć się przychylnością jej członków?
– Przede wszystkim pozytywny wynik finansowy, który potwierdzają przeprowadzone kontrole biegłych rewidentów oraz lustracje zlecone przez Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa czy Ministerstwo Finansów. Rok 2015 był dla naszej spółdzielni ważny nie tylko z powodu 20-lecia działalności. Zostaliśmy wyróżnieni prestiżową i cenioną nagrodą Orły Polskiego Budownictwa m.in. za pozyskiwanie środków z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na cele termomodernizacyjne, zmianę koncepcji zaopatrywania w ciepło spółdzielczych nieruchomości przez wykupienie od dostawcy ciepła nieefektywnych stacji wymienników, a następnie ich sukcesywne unowocześnianie, wdrożenie alternatywnych form pozyskiwania energii z kolektorów słonecznych oraz przeprowadzenie termomodernizacji znacznej części budynków. Działania te udało się zrealizować dzięki pozyskaniu bezzwrotnych dotacji w kwocie 693 648 zł z WFOŚiGW w Katowicach oraz wypłacie bezzwrotnych premii termomodernizacyjnych z Banku Gospodarstwa Krajowego w wysokości 1 075 465,75 zł. Jestem przekonany, że wybraliśmy dobry kierunek rozwoju, co nie znaczy, że spoczywamy na laurach. Wciąż poszukujemy nowych pomysłów i form działania, by spełnić statutową misję, a tym samym zaspokoić potrzeby mieszkańców. Największym kapitałem spółdzielni są jej członkowie. Dokonujące się zmiany na lepsze nie miałyby miejsca bez udziału działaczy samorządowych, pracowników, podmiotów i instytucji współpracujących z nami. To dzięki nim SM „Orłowiec” osiąga dobre wyniki ekonomiczne, organizacyjne, techniczne i wizerunkowe.
Jak przedstawiają się główne oczekiwania mieszkańców i w jaki sposób stara się pan im sprostać?
– Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców, dbamy o ich portfele, czyli doprowadzamy do obniżek opłat czynszowych lub przynajmniej utrzymujemy je na tym samym poziomie. Zapewniamy też odpowiednią estetykę naszych osiedli. W celu poprawy bezpieczeństwa oraz przeciwdziałania wandalizmowi montujemy na naszych osiedlach nowoczesny system monitoringu wizyjnego oraz współpracujemy z odpowiednimi służbami. Ponadto prowadzimy różnorodne formy działalności społecznej, oświatowej i kulturalnej: wspieramy działalność świetlic, współpracujemy z Klubem Sportowym „Bielik”, organizujemy coroczne festyny, które integrują społeczność spółdzielni. Rodziny z dziećmi, znajdujące się w trudnej sytuacji, uzyskują wsparcie w postaci świątecznych paczek żywnościowych.
Na czym aktualnie skupia się zarząd SM „Orłowiec”?
– Nasze plany wiążą się z kontynuacją dotychczasowych działań. Chcemy dalej wsłuchiwać się w głos naszych mieszkańców, pochylać się nad ich koncepcją oraz wizją funkcjonowania naszych osiedli i cały czas zmierzać w kierunku wdrażania nowatorskich, funkcjonalnych oraz oszczędnościowych rozwiązań, które mają na celu poprawę jakości życia mieszkańców, a także estetyki osiedli.
Rozmawiała Justyna Franczuk
Tagi: 20-lecie działalności, bezzwrotne premie termomodernizacyjne, energia z kolektorów słonecznych, Justyna Franczuk, Klub Sportowy "Bielik", Mariusz Ganita, Ministerstwo Finansów, Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa, Orły Polskiego Budownictwa, prezes zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej „Orłowiec”, SM „Orłowiec”, termomodernizacja, wykupienie od dostawcy ciepła nieefektywnych stacji wymienników, zaopatrywanie w ciepło spółdzielczych nieruchomościDefinicja mafii spółdzielczej Mafia spółdzielcza – organizacja przestępcza rekrutująca się często ze środowisk postkomunistycznych (byłych członków aparatu państwa totalitarnego), o strukturze hierarchicznej, funkcjonująca najczęściej w spółdzielniach-molochach liczących kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców. Działalność organizacji jest oparta na wyzysku lokatorów spółdzielni mieszkaniowych w wyniku pobierania zawyżonych opłat czynszowych. Istnienie organizacji charakteryzuje się nieusuwalnością i nietykalnością władz, nadmierną konsumpcją środków finansowych przez tzw. „zaprzyjaźnione firmy” oraz przerośnięty aparat administracyjny, kominowymi płacami członków zarządu, inwestowaniem spółdzielczych funduszy w przedsięwzięcia nie związane ze statutowymi celami spółdzielczości, degradacją społeczności spółdzielni-molocha (powszechny brak prawa własności, podwyższona przestępczość, skupiska biedy, duża liczba eksmisji, dewastacje mienia).
Głównym narzędziem finansowania organizacji i rozszerzania jej wpływów jest mechanizm wyprowadzania środków finansowych ze spółdzielni poprzez stosowanie systemu zakupu towarów i usług w zawyżonych cenach oraz księgowania fikcyjnych faktur usługowych. Legalizacja procederu jest możliwa dzięki kreatywnej księgowości i skutecznemu pozbawieniu członków spółdzielni możliwości realnego nadzoru nad wydatkami i polityką finansową dzięki manipulowaniu obsadą stanowisk w zarządzie i organach SM. Wielomilionowe budżety spółdzielni-molochów są źródłem łatwego pozyskiwania i transferowania pieniędzy do „zaprzyjaźnionych firm”. Z powodu ogromnych kwot do rozdysponowania, niemożliwe jest księgowanie w spółdzielni wyłącznie fikcyjnych faktur (tylko usług, bez obrotu materiałowego), dlatego klasyczną metodę stanowią zakupy towarów po zawyżonych cenach (zawyżenia średnio od kilkunastu do kilkudziesięciu procent zależnie od czynników lokalnych). Niejednokrotnie też, w celu zagospodarowania rocznego budżetu realizuje się całkowicie pozbawione sensu ekonomicznego roboty (np. remonty elewacji budynku rok po roku).
Organizacja, manipulując kryteriami wyboru dostawców w praktyce eliminuje z zaopatrzenia spółdzielni oferentów z wolnego rynku. Dostęp do zleceń zachowuje jedynie wyselekcjonowana, uprzywilejowana grupa tzw. „zaprzyjaźnionych firm” – często firm członków rad nadzorczych, rad osiedli, pracowników spółdzielni, członków rodzin zarządu, osób powiązanych z wpływowymi środowiskami. Wskutek eliminacji konkurencji i pozyskiwania wykonawców jedynie w zamian za łapówki i podział wynagrodzenia za zlecenie, roboty są niskiej jakości, niejednokrotnie wykonywane niezgodnie z zasadami sztuki budowlanej i powodujące straty finansowe na szkodę spółdzielców.
Organizacja w celu zapewnienia sobie bezkarności i hegemonii w lokalnej społeczności przenika do struktur organów wymiaru sprawiedliwości, samorządu, jednostek administracji państwowej, środowisk naukowych i biznesu. Spółdzielniane organizacje przestępcze z całego kraju komunikują się ze sobą uzgadniając generalne kierunki polityki organizacji, angażują się też w działalność polityczną, tworząc silne lobby parlamentarne oparte na strukturach partii postkomunistycznych. Naczelnym zadaniem lobby jest przeciwdziałanie reformom w spółdzielczości i torpedowanie wszelkich zmian, które mogłyby doprowadzić do demokratyzacji w funkcjonowaniu spółdzielczości i dać członkom – poprzez uwłaszczenie i podział spółdzielni-molochów – prawo samostanowienia i godnego życia.
Dodaj komentarz