Nie mają fizycznej postaci, lecz nadawana jest im konkretna wartość. Niewielu korzysta z ich funkcji płatniczej, koncentrując się przede wszystkim na roli inwestycyjnej. Mowa o kryptowalutach, które od kilkunastu lat są obiektem zainteresowań inwestorów z całego świata. Wirtualne pieniądze w rozproszonym systemie księgowym powstają przez zaawansowaną technikę szyfrowania danych. Można je kupić za tradycyjne pieniądze lub wydobywać, a ich przechowywanie odbywa się w cyberportfelach. Dowiedz się więcej na temat kryptowalut.
Obecnie waluty cyfrowe wykorzystywane są głównie jako instrumenty finansowe. Inwestorzy lokują swoje pieniądze w kryptowalutach, oczekując spektakularnej stopy zwrotu. W rzeczywistości muszą się liczyć z potężnym ryzykiem, ponieważ notowania kryptowalut podlegają dynamicznym wahaniom cen. Jeszcze w 2010 roku wycena najpopularniejszej waluty cyfrowej, czyli Bitcoina (BTC) kształtowała się na poziomie kilkudziesięciu groszy. Dziś za zakup 1 BTC trzeba zapłacić przeszło 170 tys. zł. Potencjalnych inwestorów nie powinna jednak zmylić wysoka stopa potencjalnego zysku. Handlowanie kryptowalutami wiąże się bowiem z ryzykiem dużych strat – podczas krachu Bitcoina z 2017 roku ceny na giełdzie spadły nawet do 70-80%.
Mimo to obietnica spektakularnych zysków przyciąga do rynku kryptowalut coraz więcej inwestorów. Z myślą o posiadaczach cyfrowych walut powstają aplikacje, wspomagające obrót zgromadzonymi środkami. Zautomatyzowane platformy dokonują zakupu i sprzedaży kryptowalut, pomnażając w ten sposób posiadany majątek przy minimalnym wysiłku inwestorów. Dzięki podobnemu oprogramowaniu swój kapitał w kryptowaluty mogą zainwestować nawet osoby, które nie mają rozeznania w specyfice rynku.
Najbardziej rozpoznawalną walutą elektroniczną jest Bitcoin. Kryptowalutę wprowadzono w 2009 roku, początkowo wyceniając jej wartość na kilka centów. W przeciągu następnych lat Bitcoin błyskawicznie zyskiwał na wartości, a kolejne notowania wskazywały na wzrost cen. W szczytowym momencie wycena 1 BTC szacowana była na ponad 65 tys. dolarów amerykańskich. Według założeń ogólna wartość tej kryptowaluty powinna ulegać ciągłemu wzrostowi. Wynika to z nałożonego ograniczenia podaży Bitcoina oraz wzrostu popytu ze strony rynku.
Osoby będące w posiadaniu Bitcoina mogą wykorzystywać go nie tylko jako instrument inwestycyjny, ale także jako środek płatniczy. Możliwość płacenia za transakcje za pomocą kryptowaluty wprowadził między innymi producent samochodów elektrycznych Tesla. W wielu miejscach, w tym także w Polsce, spotkać można bankomaty Bitcoin, które pozwalają wymieniać gotówkę na wirtualną walutę. Urządzenia działają między innymi w Galerii Krakowskiej w Krakowie, czy w Zielonych Arkadach w Bydgoszczy.
Początkowo niska świadomość na temat potencjału inwestycyjnego kryptowalut przyczyniła się do zaksięgowania interesujących transakcji płatniczych. Dobrym przykładem może być zakup, którego za pomocą Bitcoinów dokonano w 2010 roku. To właśnie wtedy jeden z pierwszych użytkowników wirtualnej waluty kupił dwie pizze za porażającą dziś kwotę 10 000 BTC! Wycena zamówienia po obecnym kursie Bitcoina przekracza kwotę kilkunastu milionów dolarów, a jeszcze kilkanaście lat temu wynosiła ona zaledwie kilkadziesiąt dolarów. W celu upamiętnienia tego wydarzenia dnia 22 maja obchodzona jest rocznica dokonania historycznej transakcji, nazywana Bitcoin Pizza Day.
Zainteresowanie rynkiem kryptowalut nieustannie rośnie. Ma to związek między innymi ze spektakularnymi cenami, jakie wirtualne waluty osiągają na giełdzie. Inwestorzy, którzy zaledwie kilkanaście lat temu zdecydowali się ulokować swój kapitał w kryptowalutach, dziś mogą liczyć na wysokie zyski. Należy jednocześnie pamiętać, że obrót cyfrowymi walutami obarczony jest dużym ryzykiem. Notowania cen ulegają wysokim wahaniom, co powoduje, że wartość portfela może błyskawicznie spaść nawet o kilkadziesiąt procent początkowej wartości.
Klaudia Sławińska – materiał sponsorowany
Tagi: bitcoin, BTC, finanse, giełda, inwestycje, kryptowaluta, kryptowaluty, rynek
Dodaj komentarz